Lechia Gdańsk – Brøndby, Liga Europy | Analiza, prognoza i typ

    Lechia Gdańsk – Brøndby, Liga Europy | Analiza, prognoza i typ

    Lechia Gdansk

    Czy Lechia po wieloletniej przerwie z dobrej strony pokaże się w Europie? | Dziurek / Shutterstock.com

    Po ponad 35 latach przerwy do gry w europejskich pucharach powraca Lechia Gdańsk. Klub z Trójmiasta ma taką możliwość dzięki zdobyciu Pucharu Polski.

    Już w swoim pierwszym dwumeczu Gdańszczanie trafili na wymagającego przeciwnika. Rywalem Lechii będzie duńskie Brøndby, które praktycznie co roku reprezentuje swój kraj w Europie. Nie dziwi więc fakt, że według bukmacherów to Duńczycy są faworytem do awansu do kolejnej rundy tych prestiżowych rozgrywek.

    [bookie-table anbieter_id=”11741″]

    Zapowiedź Lechia Gdańsk – Brøndby

    Podopieczni Piotra Stokowca nieźle rozpoczęli ten sezon. Po zdobyciu superpucharu nadszedł remis w lidze. W najbliższych tygodniach Lechia będzie zapewne skupiona głównie na czwartkowych spotkaniach w eliminacjach do Ligi Europy. Wiadomo już nawet, na kogo trafi zwycięzca polsko-duńskiej potyczki. Przeciwnikiem lepszej z tych ekip będzie SC Braga. Portugalski klub jest solidną drużyną, więc wydaje się, że dla Lechii byłby to jeszcze mocniejszy przeciwnik niż Brøndby. Na razie jednak czas skupić się na drużynie z Kopenhagi. W drużynie tej najbardziej znany jest Kamil Wilczek, który występuje tam od kilku lat. Do Danii trafił on z Piasta Gliwice, w barwach którego został on królem strzelców. Jeśli defensorzy Gdańszczan będą w stanie go zatrzymać, być może gospodarzom czwartkowego spotkania uda się utrzymać czyste konto.

    Lechia Gdańsk forma

    Dla Lechii będzie to już trzecie oficjalne starcie w tym sezonie. Na początek Lechia rywalizowała w prestiżowym spotkaniu z Piastem. W Gliwicach odbył się ponad tydzień temu mecz o Superpuchar Polski. Goście wygrali to spotkanie 3:1, a dwoma golami popisał się Lukas Haraslin. Jest to jeden z najjaśniejszych punktów gdańskiej drużyny, więc jeśli będzie on w dobrej formie także w czwartek, to Lechię stać będzie na sprawienie niespodzianki. Jeśli chodzi o ostatni mecz ligowy, to trzecia ekipa poprzedniego sezonu zagrała swoje spotkanie już w piątek. W starciu z beniaminkiem tego sezonu, ŁKS-em, padł bezbramkowy remis. Goście musieli jednak radzić sobie przez większość meczu w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartkę otrzymał Udovicić. Czwartkowy mecz będzie jednak o wiele inny niż te dwa ostatnie. W swojej historii Lechia zagrała tylko jeden dwumecz w europejskich pucharach, jednak poległa w starciu z Juventusem w dwumeczu 2:10.

    Brøndby forma

    W poprzednim sezonie Brøndby rozpoczęło rywalizację w eliminacjach do Ligi Europy dwie rundy później. Podczas tej ostatniej, tuż przed fazą grupową Duńczycy okazali się słabsi od KRC Genk i dość szybko pożegnali się z grą w Europie. W tym sezonie Brøndby rywalizowało już w pierwszej rundzie eliminacyjnej. Przeciwnikiem był Inter Turku. W pierwszym spotkaniu duńska ekipa rozgromiła swojego rywala i zwyciężyła aż 4:1. Wydawało się więc, że rewanż będzie formalnością, lecz Inter napędził rywalom stracha. Finowie wygrali 2:0 i zabrakło już im czasu na zdobycie kolejnego gola. Pokazali oni jednak, że zespół z Kopenhagi można pokonać. Powinno to pokazać Lechii, że nie ma się czego obawiać i trzeba spróbować zwyciężyć. Po dwóch kolejkach ligowych Brøndby ma 4 punkty na koncie. W weekend w starciu z Randers stołeczni stracili bramkę na 2:2 w 95. minucie.

    Lechia Gdańsk kamil

    Kamil Wilczek jest skutecznym napastnikiem Brøndby. Czy strzeli Lechii w czwartek gola? | fotobroda / Shutterstock.com

    Lechia Gdańsk – Brøndby Kopenhaga mecze bezpośrednie

    Jako że Lechia rywalizowała w europejskich pucharach jedynie z Juventusem, nie miała ona szans zawalczyć w swojej historii z Brøndby. Duńczycy ostatni raz rywalizowali z polskim zespołem równe 10 lat temu. Wtedy starcie to odbyło się także w eliminacjach do Europa League. W meczu na własnym boisku z Legią padł remis 1:1, a w Warszawie także nie wyłoniono zwycięzcy, jednak z powodu remisu 2:2 to duński klub wyeliminował Legię. Najbardziej słynny dwumecz Brøndby z polskim klubem to 1996 rok i walka z Widzewem o awans do Ligi Mistrzów. Po porażce w Łodzi 1:2 Brøndby prowadziło w rewanżu 3:0, lecz Widzew zdołał zdobyć dwa gole i ostateczny wynik to 3:2. Taki rezultat dał ostatecznie awans polskiemu zespołowi. Być może w tej edycji będzie podobnie i to polski klub okaże się lepszy.

    Kursy i prognozy: Lechia Gdańsk – Brøndby

    Jeśli spojrzeć na kursy bukmacherskie, to pierwsze spotkanie nie ma faworyta. Ma go natomiast cały dwumecz. To Brøndby jest typowane na awans do kolejnej rundy. W LVBet otrzymamy kurs 1.40 na awans ekipy z Danii. Jeśli jednak są osoby, które będą chciały postawić na awans polskiego zespołu, to za coś takiego otrzymamy kurs 2.70. Być może jednak warto zobaczyć, jak będzie wyglądało pierwsze z dwóch spotkań i dopiero podjąć decyzję co do tego, na kogo postawić w kontekście awansu.

    [anbieterbox anbieter_id=”11741″][anbieterbox anbieter_id=”44589″][anbieterbox anbieter_id=”37380″]

    Typ: Lechia Gdańsk – Brøndby

    Jeśli Lechia chce myśleć o awansie do kolejnej fazy, to na pewno na własnym boisku będzie musiała zaprezentować się z bardzo dobrej strony. Niekorzystny rezultat już w pierwszym spotkaniu sprawi, że spotkanie w Danii może nie mieć już większego znaczenia w kontekście awansu. Ważne jest więc to, aby w najbliższy czwartek nie stracić żadnego gola. Wydaje się, że ogólnie w całym meczu nie padnie zbyt wiele goli. W LVBet kurs na mniej niż 2.5 goli w meczu wynosi 1.72. Gdyby faktycznie Lechia wygrała, albo padłby w tym spotkaniu bezbramkowy remis, rewanż zapowiadałby się emocjonująco i dawałby Gdańszczanom duże szanse na awans.