Nowe rozdanie w Termalice Bruk Bet Nieciecza

    Nowe rozdanie w Termalice Bruk Bet Nieciecza

    Zgodnie z oczekiwaniami trener Maciej Bartoszek został zwolniony z funkcji trenera pierwszego zespołu po porażce z Górnikiem Zabrze, 0-3. O potencjalnym końcu współpracy między Bartoszkiem i klubem prowadzonym przez Państwa Witkowskich mówiło się już od dawna, pogłoski o takim rozwiązaniu pojawiały się już w grudniu, przed przerwą między rundami. Powodów takiej decyzji jest wiele.

    Zbyt wygórowane ambicje

    Jednym z powodów dlaczego Maciej Bartoszek został zwolniony jest fakt, że nie odnosi on z zespołem dobrych wyników sportowych co jest argumentem oczywistym i niepodważalnym. Zwłaszcza wobec faktu, że Państwo Witkowscy, ambitni ludzie, którzy osiągnęli bardzo wiele w biznesie chcieli odnieść również spektakularne wyniki w piłce. Niestety dla nich, tutaj o sukcesy trudniej niż w ich branży. Po awansie do Ekstraklasy w Niecieczy zapanowała euforia, potencjalnym celem było utrzymanie i udało się to zrobić. W następnym sezonie klub z Niecieczy pod wodzą m.in. trenera Michniewicza awansował do pierwszej ósemki i zajął ósme miejsce w lidze co było wynikiem znacząco ponad stan. Państwo Witkowscy jednak, wydaje się że nie znają realiów i wobec nowego trenera, mieli wysokie oczekiwania, mianowicie chcieli piąć się w górę i zająć minimum siódme miejsce.

    Mariusz Rumak jednak nie podołał wyzwaniu i jego następcą w roli strażaka został Maciej Bartoszek, trener nagrodzony w poprzednim sezonie tytułem trenera roku. Wydaje się że wszystko zatem powinno iść do przodu a Termalica w górę ligowej tabeli. Niestety, dla fanów klubu z Niecieczy nie było tak kolorowo. W klubie dochodziło do wielu scysji, trener Bartoszek wraz ze swoim sztabem nie mogli w 100% wprowadzać swojej wizji, ponieważ mieli nad sobą nadzory ludzi od Państwa Witkowskich. Jednym z takich ludzi był Jan Pochroń, brat Pani prezes, który według słów Kamila Kuzery, asystenta Maciej Bartoszka, był na każdym klubowym treningu, uczęszczał na spotkania sztabu szkoleniowego lecz jego rola w klubie nie była sprecyzowana. Był to jeden z powodów, dla których były trener Termaliki był poirytowany i jego współpraca z zarządem była niemożliwa. Żeby zobrazować jak irytująca potrafi być praca trenera w klubie prowadzonym przez Państwa Witkowskich podajmy przykład ich polityki transferowej:

    Michniewicz dowiedział się o Mikoviciu z komunikatu 90minut.pl

    – Bartoszek przed miesiącem: bardzo często jest tak, że to nie trener decyduje o transferach

    – we wspomnianym okresie wpływ na wybór nowych piłkarzy mieli mieć kolejno nie tylko właściciel klubu, Krzysztof Witkowski, nie tylko pani prezes, Danuta Witkowska, nie tylko ich syn, Krzysztof Witkowski junior, nie tylko brat pani prezes, Jan Pochroń, ale także Marcin Baszczyński, Edward Lorens, Marcin Węglewski.

    Żaden trener nie jest zadowolony, gdy za pion sportowy odpowiada multum osób a jego zdanie jest jednym z wielu a nie tym decydującym, więc można zaryzykować stwierdzenie że trener Bartoszek odetchnął z ulgą po zwolnieniu i pozbył się zbędnego balastu.

    Jacek Zieliński w roli strażaka

    Jacek Zielinski (© MediaPictures.pl / Shutterstock.com)

    Żeby być uczciwym, trzeba pamiętać o tym że nie tylko problemy we współpracy z władzami klubu były przyczyną zwolnienia trenera Bartoszka. Bruk Bet zajmuje aktualnie 15 miejsce w ligowej tabeli, mając zaledwie jeden punkt przewagi nad Pogonią Szczecin, która jest zespołem o zdecydowanie większym potencjale kadrowym i powinna rozpocząć marsz w górę na wiosnę. Zespół z Niecieczy jest aktualnie głównym kandydatem do spadku obok Sandecji Nowy Sącz. W roli strażaka, który ma uratować w Niecieczy ekstraklasę wystąpi nowo zatrudniony Jacek Zieliński. Zieliński wraca na karuzelę transferową po tym jak został zwolniony przez profesora Filipiaka w Cracovii a jego następcą został Michał Probierz. Wielu obserwatorów  mówi że jest to dobry wybór Państwa Witkowskich. Były szkoleniowiec Cracovii jest trenerem, który potrafi budować atmosferę w zespole a to jest jeden z największych defektów Termaliki po ostatnich wydarzeniach wokół klubu. Będzie musiał on wlać w serca zawodników nadzieję że ten sezon jeszcze nie jest stracony i mogą spokojnie się utrzymać. W tym wszystkim pozostaje mieć nadzieję, że jeśli Termalice uda się utrzymać to trener Zieliński dostaje więcej czasu na zbudowanie zespołu a nie zostanie zwolniony przy pierwszym potknięciu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Termalika jest klubem prywatnym, należącym do Państwa Witkowskich, więc mogą oni zarządzać nim jak chcą, choć niepokojące jest to zmienianie trenerów niczym rękawiczek.

    Jest to tym bardziej smutne, ponieważ zespół z Niecieczy ma bardzo duży potencjał marketingowy, który spektakularnie marnuje. Po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej byli klubem z najmniejszego miasta, historia niespotykana na skalę Europy, nawet FIFA TV chciała/chce na ten temat nakręcić reportaż w marcu, wspominał o tym dziennikarz Piotr Koźmiński który współpracuje z nimi. Niestety dla nich, aktualnie Termalica ma bardzo złą prasę, zasłużenie zresztą, nie ma zbyt wielu chętnych trenerów na objęcie posady szkoleniowca, chyba że wypadli oni z obiegu lub są w złej sytuacji materialnej. Pozostaje mieć jedynie nadzieję że za trenera Jacka Zielińskiego do klubu zawita normalność i stabilizacja.