Ponownie w Ekstraklasie byliśmy świadkami remisów. Zwycięstwo za to odniosła Miedź.
Legniczanie w derbach Dolnego Śląska podejmowali na własnym boisku Zagłębie Lubin i wygrali to spotkanie 2:0.
W obecnym sezonie Lotto Ekstraklasy nadszedł czas na pierwsze derby Dolnego Śląska. Oprócz Zagłębia i Śląska Wrocław także Miedź pochodzi z tego regionu. Wczoraj drużyna z Legnicy podejmowała u siebie Zagłębie Lubin i dobrze się spisała. Już do przerwy gospodarze prowadzili 1:0. Jedyną bramkę w tej części gry zdobył Marquitos, co ucieszyło fanów zgromadzonych na stadionie. Po zmianie stron goście próbowali wyrównać, jednak ta sztuka im się nie udała. Miedź zdołała natomiast jeszcze przed końcem zaliczyć trafienie na 2:0. Strzelcem gola ustalającego wynik był Forsell. Później Miedź mogła zdobyć kolejne gole, jednak nie podwyższyła już wyniku i wygrała z Zagłębiem dwoma bramkami.
Po porażce przed tygodniem i zakończeniu passy zwycięstw wrócić na właściwe tory chciała Jagiellonia. Podopieczni Ireneusza Mamrota udali się na trudny teren do Płocka. Wisła w poprzedniej kolejce rozgromiła w Warszawie Legię aż 4:1 i chciała zapewne podtrzymać dobrą serię. W 23. minucie Ricardinho dał prowadzenie Nafciarzom, gdy po asyście Merebashviliego wpakował piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą znakomitą okazję na wyrównanie miał Novikovas, który wykonywał rzut karny. Strzał z jedenastu metrów wybronił jednak Dahne i do przerwy gospodarze schodzili ze skromnym prowadzeniem. W drugiej części gry Białostoczanie dopięli swego i zdołali zdobyć gola wyrównującego. Trafienie w 55. minucie zaliczył Klemenz. Wynik 1:1 utrzymał się do końca, co jest zapewne rozczarowaniem dla obu ekip.
Pojedynek Cracovii z Legią miał pozwolić którejś z ekip złapać oddech przed przerwą reprezentacyjną. Pasy nadal pozostawały bez zwycięstwa, za to Legia po porażce z Wisłą Płock traciła kontakt z liderem. W 12. minucie Michał Pazdan otrzymał czerwoną kartkę za faul przed polem karnym na zawodniku Cracovii, który wychodził sam na sam z bramkarzem. Z tego względu Legia skupiła się głównie na obronie dostępu do własnej bramki i groźnych kontrach. Pasy nie zdołały złamać defensywy gości i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Cracovia pozostaje na ostatnim miejscu, natomiast Legia jest ósma. Na podium Ekstraklasy znajdują się obecnie Lechia Gdańsk, Wisła Kraków i Lech Poznań. W kolejnej serii gier czeka nas kilka ciekawych spotkań.