Znamy półfinałowe pary Ligi Europy

    Znamy półfinałowe pary Ligi Europy

    OShuma / Shutterstock.com

    W szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie półfinałowych spotkań Ligi Europy.

    Mało szczęścia miał londyński Arsenal, który trafił na głównego faworyta do końcowego triumfu w rozgrywkach, Atletico Madryt.

    Wielki mecz

    Arsenal to obok Atletico drużyna, której dawano największe szanse na końcowy triumf już podczas meczów ćwierćfinałowych. Losowanie nie było więc przyjazne dla podopiecznych Arsene’a Wengera. Jeśli jednak Kanonierzy chcą zdobyć trofeum, muszą pokazać, że zasługują na nie, eliminując tuż przed finałem Rojiblancos. Podopieczni Diego Simeone mają o tyle spokojniejszą sytuację, że nie muszą martwić się o awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, ponieważ osiągną go poprzez rozgrywki ligowe. Dla angielskiego zespołu zwycięstwo w Lidze Europy to ostatnia droga do Champions League, Kanonierzy nie odpuszczą więc ani na moment. Szykuje się bardzo zacięty półfinał, w którym minimalnym faworytem pozostają Hiszpanie.

    Ponowne starcie

    W drugim meczu zagrają Marsylia i Salzburg. Obie drużyny miały już okazję zmierzyć się ze sobą w tym sezonie, co ciekawe miało to miejsce również w Lidze Europy. Zespoły rywalizowały ze sobą w fazie grupowej tych rozgrywek. W pierwszym ze spotkań Salzburg wygrał u siebie 1:0. W ostatniej kolejce we Francji Austriacy mieli już zapewnione pierwsze miejsce w grupie, natomiast Marsylia musiała jeszcze walczyć o korzystny rezultat. Ostatecznie padł remis 1:1 i obie drużyny zameldowały się w fazie pucharowej Ligi Europy. Zarówno Marsylia, jak i Salzburg zanotowały wczoraj comeback po porażkach w pierwszych ćwierćfinałowych spotkaniach. Francuski klub rozgromił w rewanżu Lipsk 5:2, a Salzburg ograł 4:1 Lazio. Warto dodać, że oba kluby jako pierwsze straciły gola. Trzeba więc uznać klasę zespołów, które potrafiły odwrócić losy nie tylko rewanżowych spotkań, ale i całych dwumeczów.

    Historia nie zawsze korzystna

    Zespół z Marsylii mierzył się z austriackimi klubami sześciokrotnie i ma na swoim koncie 2 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. 3 ostatnie mecze to jednak brak wygranej z klubami z tego kraju. Na pocieszenie dla Marsylczyków, nigdy nie przegrali oni z austriackim klubem na własnym stadionie. Atletico mierzyło się już w obecnym sezonie z klubem z Anglii. W fazie grupowej Ligi Mistrzów Los Colchoneros przegrali u siebie z Chelsea, a na wyjeździe zremisowali z The Blues 1:1. Arsenal nie grał z hiszpańskim klubem od sezonu 15/16, kiedy to przegrał w dwumeczu z Barceloną aż 1:5. W ostatnich sześciu spotkaniach z przedstawicielami La Liga Kanonierzy wygrali tylko raz.