Wysokie zwycięstwo Belgów

    Wysokie zwycięstwo Belgów

    CP DC Press / Shutterstock.com

    CP DC Press / Shutterstock.com

    Z dobrej strony w swoim debiucie na Mistrzostwach Świata pokazała się Panama.

    Mimo tego drużyna z Ameryki nie zdobyła choćby punktu i uległa lepiej prezentującej się Belgii 0:3.

    Pierwszy mecz w historii

    Panama już cztery lata temu mogła zadebiutować na Mundialu. Wtedy to w grupie eliminacyjnej w ostatniej kolejce Panama prowadziła 2:1 ze Stanami Zjednoczonymi, lecz w doliczonym czasie gry straciła dwa gole i przegrała, tracąc nadzieje na grę w barażu. W eliminacjach do obecnych mistrzostw Panama przegrywała w decydującym meczu z Kostaryką, lecz odwróciła losy meczu i wygrała. W kraju zapanował szał, Panama zajęła bowiem trzecie miejsce w grupie, dające bezpośredni awans na mistrzostwa. Następny dzień został nawet ogłoszony dniem wolnym od pracy. Na miejsce w panamskiej kadrze liczył znany z występów w Lechu Poznań Luis Henriquez, lecz występujący obecnie w Polonii Środa Wielkopolska zawodnik nie otrzymał powołania na turniej.

    Potwierdzić klasę

    Od wielu lat mówi się o tym, jak wielką reprezentację ma Belgia. Początkowo słychać było głosy, że drużyna ta będzie czarnym koniem kolejnych turniejów i będzie mogła sięgnąć nawet po mistrzostwo świata czy Europy, lecz na mistrzostwach reprezentacja tego kraju nie pokazywała niczego specjalnego i rozczarowywała swoich kibiców. Na mistrzostwach w Brazylii Belgia zdołała zajść do ćwierćfinału, lecz nie było to odebrane w kraju jako wielki sukces. Dwa lata temu podczas Mistrzostw Europy Belgia po raz kolejny pokazała, że jest jedynie zbiorem gwiazd, a nie zespołem. Belgowie przegrali wtedy w ćwierćfinale z Walią i potwierdzili, że być może złote pokolenie Belgów nie osiągnie w reprezentacyjnej piłce niczego szczególnego.

    Stawiali opór

    W pierwszej połowie wczorajszego spotkania Panama dzielnie się broniła. Belgia nie mogła przebić się przez defensywę rywali, a jeśli to się udawało, to na posterunku stał Penedo. Po zmianie stron worek z golami się rozwiązał. Najpierw kilka minut po przerwie bramkę na 1:0 zdobył Mertens i Europejczycy mogli zacząć grać spokojniej. Panama próbowała zdobyć pierwszą bramkę w historii swoich występów na mistrzostwach, lecz Belgia skutecznie kontrowała. Dwa kolejne gole dla tego kraju zdobył Romelu Lukaku i Belgowie wygrali 3:0. Debiutant na Mundialu będzie musiał więc poczekać na swojego pierwszego gola. Wiele w tym meczu chciał pokazać Eden Hazard, lecz zawodnik Chelsea był skutecznie powstrzymywany przez defensorów Panamy, szczególnie przez Murillo.

    Belgia – Panama 3:0 (0:0)

    Gole: Mertens 47′, Lukaku 69′, 75′