W piątkowy wieczór o 20:45 na stadionie w Gdańsku miejscowa Lechia będzie miała okazję praktycznie zapewnić sobie utrzymanie w Ekstraklasie, ponieważ wygrana nad Termaliką da jej osiem punktów przewagi na trzy kolejki przed końcem.
Goście oprócz bardzo trudnej sytuacji w ligowej tabeli, mają również swoje problemy kadrowe. Na spotkanie w Gdańsku niedostępni do dyspozycji trenera będą Bartosz Szeliga, Martin Miliković oraz Roman Gergel, czyli trzech kluczowych zawodników w talii trenera Zielińskiego. Wszyscy pauzują za kartki, na dodatek Słowacy zostali ukarani dłuższą pauzą, ponieważ aż 3 kolejki będą poza kadrą meczową.
Wyniki w tabeli nie odzwierciadlają w zupełności tego jak prezentują się Niecieczanie na boisku. Wspominał o tym na przedmeczowej konferencji trener Zieliński:”Suma nieszczęść w tym spotkaniu nie była do kwadratu, ale do sześcianu. Przykro to powiedzieć, ale nasza sytuacja jest dramatyczna.” Swoje trzy grosze dorzucił również Mateusz Kupczak:”Sami musimy uderzyć się w pierś. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji. Przegraliśmy trzy kolejne mecze. Potrzebujemy punktów jak ryba wody. Cóż nam jednak pozostaje, będziemy walczyć dalej.”
Co prawda, nawet w przypadku wygranej, Gdańszczanie nie będą pewni utrzymania, ponieważ matematycznie nadal będą zagrożeni spadkiem, jedna ciężko oczekiwać żeby w ostatnich trzech kolejkach roztrwonili 8 punktów przewagi, które mogą mieć. Do wagi spotkania odniósł się trener Stokowiec:”Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak ważny mecz przed nami, ale dopóki matematyka nie zamknie kwestii spadków, dopóty trzeba się mieć na baczności. Dlatego nie bawię się w analityka i nie patrzę na tabelę, tylko skupiam się na tym, aby poprawić naszą grę zarówno w ofensywie, jak i obronie.”
Trener Stokowiec jak zwykle odnosił się do tego, że sumiennie przygotowuje się do spotkania i nie lekceważy rywali:” Musimy być przygotowani na każdy scenariusz i umieć zareagować na każdy wariant ze strony gości. Najwięcej jednak zależy od nas, dlatego chcemy wdrożyć w życie swój plan i rozegrać to spotkanie na swoich warunkach. W tym meczu, jak w żadnym innym, będzie liczyła się skuteczność”
Stokowiec po objęciu posady szkoleniowca Lechii Gdańsk przywrócił klub na dużo lepsze tory, lecz jego dobra passa została przerwa po porażce we Wrocławiu. Tą kwestię również poruszył trener gospodarzy:” w meczu ze Śląskiem zabrakło trzech defensorów, co także zaburzyło stabilność składu. Przed spotkaniem z Termaliką sytuacja jest lepsza, bo po pauzie za kartki wraca Steven Vitoria, możliwe, że gotowi do gry będą też kontuzjowani ostatnio Joao Nunes i Jakub Wawrzyniak. W piątek chcemy wrócić do dyspozycji, którą prezentowaliśmy przed meczem ze Śląskiem”