Wyjazdowe wygrane Korony i Zagłębia

    Wyjazdowe wygrane Korony i Zagłębia

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    Za nami prawie cała kolejka Lotto Ekstraklasy. Do rozegrania został jeszcze tylko pojedynek Zagłębia Sosnowiec z Jagiellonią.

    Wczoraj grano za to w Lubinie i Poznaniu. Zagłębie podejmowało Koronę Kielce, natomiast Lech mierzył się z Lechią Gdańsk.

    Czas wyjść z dołka

    Fani Zagłębia mogli ponownie zacząć wierzyć, że zespół będzie w najbliższym czasie osiągał dobre wyniki, gdy zakontraktowano nowego trenera. Mariusza Lewandowskiego zastąpił na tym stanowisku Ben van Dael, jednak jego debiut na ławce trenerskiej w Lubinie nie okazał się zbyt korzystny. Zagłębie podejmowało Koronę, która w ostatnich tygodniach także spisywała się bardzo średnio. Kielczanie nie wygrali w trzech ostatnich spotkaniach, z których zremisowali tylko w pierwsze z nich. Korona chciała więc przełamać passę dwóch porażek z rzędu, jednak wcale nie musiało to być łatwe zadanie. Kadra Zagłębia prezentuje się na papierze dobrze i czas był na to, aby pokazać siłę również na boisku.

    Słaby mecz

    W pierwszej połowie o wiele groźniejszą ekipą była Korona. Wydawało się, że po zmianie stron nowy trener gospodarzy wstrząśnie zespołem, lecz w drugiej części gry nadal to Kielczanie byli o wiele lepszą drużyną na murawie. Efektem tego był gol, jaki został zdobyty przez gości. W 73. minucie Matej Pucko dał wygraną Koronie, strzelając jedyną bramkę w tym spotkaniu. Zagłębie nadal znajduje się więc poza grupą mistrzowską, w której jest Korona. W Poznaniu Lech podejmował Lechię. Poznaniacy znajdują się od jakiegoś czasu w dołku, dlatego spotkanie z liderem było dla nich niezwykle ważne. W przypadku porażki strata do czołowych zespołów zrobiłaby się już spora.

    Gra bez zmian

    Na początku spotkania obie ekipy próbowały swoich sił, aby pokonać bramkarza rywali. To jednak Lechia zdobyła gola, gdy w 26. minucie Flavio Paixao uderzył celnie na bramkę gospodarzy. Piłka wpadła do bramki, a Lech znów stanął pod ścianą. Gra Kolejorza pozostawiała wiele do życzenia także w drugiej połowie. Lechia natomiast skupiła się na kontrolowaniu gry, aby nie stracić bramki. Ostatecznie Gdańszczanie utrzymali skromne prowadzenie i zwyciężyli 1:0. Po meczu postanowiono w Poznaniu, że z posadą trenerską pożegna się Ivan Djurdjević. Serb został zastąpiony przez Dariusza Żurawia, który będzie tymczasowym szkoleniowcem. W najbliższym czasie władze klubu mają znaleźć nowego trenera, który na dłużej miałby zagrzać miejsce na ławce trenerskiej Poznaniaków.