Wyjazdowa wygrana Barcelony

    Wyjazdowa wygrana Barcelony

    CosminIftode / Shutterstock.com

    CosminIftode / Shutterstock.com

    Wczoraj FC Barcelona odniosła już 24. zwycięstwo w tym sezonie La Liga.

    We wtorkowy wieczór Blaugrana rywalizowała z Alaves. Katalończycy wygrali ten mecz 2:0.

    Duża przewaga

    Jeszcze na początku sezonu Barca nie spisywała się w lidze tak dobrze, jak na jej późniejszym etapie. W dalszej części rozgrywek ekipa z Katalonii uciekła swoim rywalom w walce o mistrzostwo i teraz pewnie zmierza po tytuł. Wczoraj Alaves chciało na własnym boisku powstrzymać ten zespół. Goście rozpoczęli mecz bez Leo Messiego, który na murawie pojawił się na ostatnie 30 minut gry. Wszystkie gole w tym spotkaniu padły jednak wcześniej, lecz do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. W 54. minucie wynik otworzył Alba, a kilka minut później goście otrzymali rzut karny, którego na gola zamienił Suarez. Alaves w ostatnim czasie gra słabiej i może nie zakwalifikować się do europejskich pucharów.

    Wierzą w pozostanie w lidze

    Piąty mecz z rzędu bez porażki zanotowała Huesca. Tym razem jednak ekipa walcząca o utrzymanie zdołała wygrać, a nie zremisować, tak, jak w czterech ostatnich kolejkach. Przeciwnikiem tej drużyny był Eibar, który liczy na zajęcie miejsca w pierwszej dziesiątce na koniec sezonu. Podobnie jak w przypadku starcia Alaves z Barceloną, tak i tutaj padły w całym spotkaniu dwa gole i oba miały miejsce po przerwie. Na szczęście dla gospodarzy były one strzelone przez ich zawodników. Po golu zdobyli Enric i Avila, a Huesca wygrała 2:0. Gdyby nie bardzo słaba pierwsza część sezonu, Huesca mogłaby już teraz mieć zapewnione utrzymanie. Na ten moment jednak znajduje się ona na przedostatnim miejscu w tabeli ze stratą pięciu punktów do Girony.

    Uciekli ze strefy spadkowej

    Bardzo ważny mecz dla układu sił w dolnej części tabeli miał miejsce w Valladolid. Tamtejszy Real grał z Gironą. To goście byli w lepszym położeniu przed rozpoczęciem meczu, ponieważ mieli oni dwa punkty więcej niż Real, który znajdował się na osiemnastym miejscu. O wiele lepsze sytuacje stwarzali sobie gospodarze i jedną z nich zamienili na gola. W 67. minucie Michel zdobył bramkę na 1:0 i tym samym ustalił wynik meczu. Dzięki temu Real awansował o trzy lokaty i ma punkt przewagi nad Gironą, która przegrała po raz szósty z rzędu. Do strefy spadkowej spadło Levante, które dzisiaj rozegra mecz z Betisem.