W Copa del Rey dojdzie do El Clasico

Marcos Mesa Sam Wordley / Shutterstock.com

W najbliższym czasie fanów futbolu czeka kilka ciekawych spotkań.

Nie licząc interesujących par w 1/8 finału Ligi Mistrzów także w Pucharze Króla nadejdzie czas na mocny pojedynek, jakim będzie El Clasico.

Ciekawe losowanie

W czwartek poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów Pucharu Króla, natomiast dzień później miało dojść do losowania, podczas którego wyłonione zostały pary półfinałowe tych rozgrywek. Na placu boju wciąż pozostają Real i Barcelona, co oznaczało, że obie ekipy mogły na siebie trafić tuż przed finałem. Wczoraj okazało się właśnie, że do takiego dwumeczu dojdzie. Barcelona trafiła na Real i pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami będzie miał miejsce już w najbliższą środę. Gospodarzem tego pojedynku będą Katalończycy. Na rewanż poczekamy dokładnie trzy tygodnie. Spotkanie na Santiago Bernabeu będzie miało miejsce 27 lutego i wiele wskazuje na to, że to tam rozstrzygnie się kwestia awansu któregoś z tych dwóch zespołów do finału.

Czeka mecz w lidze

Także w marcu dwie największe hiszpańskie ekipy zmierzą się ze sobą. Będzie to już jednak pojedynek w lidze. Spotkanie w La Liga odbędzie się 2 marca, czyli dokładnie za miesiąc. Gospodarzem także będzie Real, który będzie miał okazję zbliżyć się do Barcelony. Wiele wskazuje na to, że przed tym starciem Katalończycy nadal będą liderem w tabeli hiszpańskiej ligi. Biorąc pod uwagę, że obie drużyny grają nadal w Lidze Mistrzów, będą one mogły rozegrać jeszcze więcej meczów w najbliższym czasie. Po ewentualnym przejściu 1/8 finału Real i Barca mogą na siebie trafić już w ćwierćfinałach. Jeśli takie losowanie doszłoby do skutku, w ciągu niedługiego czasu kibice oglądaliby aż pięć pojedynków El Clasico.

Druga para mniej ciekawa

Biorąc pod uwagę renomę zespołów z pierwszej pary, nie dziwi to, że ta druga nie jest aż tak omawiana. W niej też jednak dojdzie do ciekawego dwumeczu. Betis powalczy o finał z Valencią. Ekipa z Sewilli jest jedynym reprezentantem swojego miasta, po tym, jak właśnie Sevilla została wyeliminowana w poprzedniej rundzie przez Barcelonę. Ciężko wskazać faworytów obu dwumeczów. Wydaje się jednak, że z omawianej właśnie pary większe szanse na awans ma Real Betis. Valencia nadal jednak ma predyspozycje do tego, aby grać lepiej. Jeśli piłkarze tego klubu trafią na odpowiednią formę, to także będą mieć duże szanse na awans do finału.