VfL Wolfsburg utrzymał się w Bundeslidze

    VfL Wolfsburg utrzymał się w Bundeslidze

    ninopavisic / Shutterstock.com

    Drużyna VfL Wolfsburg zapewniła sobie utrzymanie w Bundeslidze po barażowym dwumeczu o utrzymanie.

    W rewanżowym spotkaniu Wilki potrafiły także na wyjeździe pokonać Holstein Kiel i bez problemów utrzymały się w lidze.

    Mieli nadzieję

    Pierwsze spotkanie, rozegrane w czwartek dawało nadzieje na awans drużynie z Kiel. Holstein pojechał wtedy do Wolfsburga i postawił gospodarzom trudne warunki. Mimo to VfL wygrał 3:1 i było pewne, że to ekipa grająca od dwudziestu lat nieprzerwanie w Bundeslidze ma dużo większe szanse od swojego przeciwnika, aby i w kolejnym sezonie mierzyć się z najlepszymi zespołami w kraju. Do rewanżowego spotkania Holstein podchodził jednak z chłodną głową, zwycięstwo dwoma golami bez straty żadnego dawałoby tej ekipie awans, który byłby dużą niespodzianką. Tak naprawdę jednak zadanie to nie było wcale proste, ale nie tylko kibice wierzyli w jego wykonanie. Wolfsburg jednak wiedział, że nie może pozwolić sobie na żadną wpadkę.

    Przypieczętowali utrzymanie

    W rewanżowym meczu to Holstein ruszył mocniej na swojego rywala. Gospodarze osiągnęli w pierwszej połowie ponad 60 procent posiadania piłki, na nic się to jednak zdało, ponieważ do przerwy nie zobaczyliśmy żadnych goli. Także Wilki potrafiły tworzyć groźne akcje, które nieraz sprawiały, że goście byli blisko zdobycia gola. Po zmianie stron mecz był dużo bardziej wyrównany i przez długi czas nadal utrzymywał się bezbramkowy remis. Na kwadrans przed końcem Wolfsburg wykonywał rzut rożny. Dośrodkowanie Maximiliana Arnolda było bardzo celne, jednak jeszcze lepiej w polu karnym odnalazł się Robin Knoche, który uwolnił się spod opieki obrońców i wpakował piłkę do siatki. Wtedy było już wiadomo, że to Wilki wygrają ten dwumecz.

    Chwila na boisku

    Ostatecznie Wolfsburg wygrał oba spotkania i można powiedzieć, że bez problemów zapewnił sobie utrzymanie. Trzeba jednak dodać, że Kiel to zespół, który w dwumeczu sprawił dobre wrażenie i nie można powiedzieć, że drużyna była tylko tłem dla swoich przeciwników. W doliczonym czasie gry na boisku pojawił się Jakub Błaszczykowski. Polak wystąpił także w pierwszym meczu, jest to więc dobra wiadomość dla kibiców reprezentacji Polski. Kuba przez jakiś czas przygotowywał się indywidualnie w Płocku, aby móc dojść do optymalnej dyspozycji podczas mistrzostw świata. Jak widać, forma skrzydłowego jest już na tyle dobra, że dostaje on szanse na występy w Niemczech.

    Holstein Kiel – VfL Wolfsburg 0:1 (0:0)

    Gol: Knoche 75′