Urugwaj z kompletem punktów po trzech meczach

Dziurek / Shutterstock.com

Znakomita passa reprezentacji Urugwaju została przedłużona podczas meczu z Rosją.

La Celestes wygrali swój ostatni mecz w fazie grupowej 3:0 i okazali się zdecydowanie najlepszym zespołem grupy A.

Walka o pierwsze miejsce

Mecz pomiędzy Rosją a Urugwajem miał kilka smaczków. Przede wszystkim obie ekipy miały na swoim koncie po 6 punktów przed tym spotkaniem, dlatego któraś z drużyn mogła wejść w fazę pucharową z kompletem zwycięstw. Dodatkowo kibice w Rosji chcieli zobaczyć, czy gospodarz mistrzostw jest faktycznie tak dobry, jak jego dwa ostatnie mecze. Nadal wiele osób mówiło, że wygrane z Arabią Saudyjską i Egiptem nie są żadnym wyznacznikiem. Rosja w tych spotkaniach osiągnęła bilans bramkowy aż 8:1, co na pewno nie było prostym zadaniem. Szczególnie że Urugwaj po potyczkach z tymi reprezentacjami miał zaledwie bilans 2:0, lecz dwa skromne zwycięstwa sprawiły, że ewentualne pokonanie Rosji wywindują ten zespół na pierwsze miejsce w grupie.

Bez rezerw

Mimo pewnych awansów do 1/8 finału zarówno Rosja, jak i Urugwaj za wiele nie pozmieniały w swoich ustawieniach na boisku. W Urugwaju standardowo siłę napędową ataku stanowili Cavani i Suarez. To właśnie ten drugi otworzył wynik spotkania. W 10. minucie Urugwajczycy wykonywali rzut wolny tuż przed polem karnym Rosjan. Suarez postanowił zaskoczyć bramkarza i uderzyć tuż obok muru, przy słupku, przy którym powinien stać Akinfiejew. Bramkarz gospodarzy Mundialu nie zdołał jednak skutecznie interweniować i ekipa z Ameryki Południowej wyszła na prowadzenie. W 23. minucie niefortunnie interweniował Czeryszew. Po rzucie rożnym Rosjanie wybili piłkę przed nogi jednego z Urugwajczyków, który zdecydował się na strzał. Piłka po drodze trafiła w strzelca trzech goli w pierwszych dwóch spotkaniach i Urugwaj mógł cieszyć się z kolejnej bramki.

Nie wytrzymał presji

Mimo wyniku Rosjanie nadal mieli nadzieje na wyrównanie. Szanse te zmalały jednak już w 36. minucie spotkania. Wtedy to Smolnikov otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Było już niemal pewne, że to Urugwaj wygra mecz i rywalizację w całej grupie. Podopieczni Tabareza kontrolowali grę i jeszcze w ostatnich minutach przypieczętowali wynik. Po rzucie rożnym celnie strzelał głową Godin, lecz z tym strzałem Akinfiejew dał sobie jeszcze radę. Piłkę do bramki dobił jednak Cavani i Urugwajczycy mogli po kilku minutach świętować zwycięstwo w grupie oraz zachowanie czystego konta w kolejnym spotkaniu.

Urugwaj – Rosja 3:0 (2:0)

Gole: Suarez 10′, Czeryszew (sam.) 23′, Cavani 90′