Ukraina wygrała Mundial do lat dwudziestu

    Ukraina wygrała Mundial do lat dwudziestu

    Oleksandr Osipov / Shutterstock.com

    Oleksandr Osipov / Shutterstock.com

    W sobotę zakończyły się Mistrzostwa Świata u-20 rozgrywane w Polsce.

    W spotkaniu finałowym Ukraina mimo utraty pierwszej bramki pokonała Koreę Południową 3:1 i sięgnęła po złoto.

    Włosi nie dali rady

    Zanim obie wspomniane drużyny przystąpiły do starcia finałowego, rozegrano spotkanie o trzecie miejsce. W starciu tym zmierzyły się reprezentacje Włoch i Ekwadoru. Obie ekipy mają prawo być rozczarowane porażkami w półfinałach i brakiem szans na sięgnięcie po puchar. Mimo tego rywalizacja o brązowe medale także była ciekawa. Faworytem do zdobycia trzeciego miejsca był Ekwador, lecz przez 90 minut nie padł żaden gol. Oznaczało to dogrywkę, w której Włosi mieli ogromnego pecha. W 95. minucie Olivieri miał okazję na wyprowadzenie swojej drużyny na prowadzenie, lecz zmarnował on rzut karny. Jeszcze w pierwszej części dogrywki sytuacja ta zemściła się na europejskim zespole.

    Czas na finał

    W 104 minucie wielkie powody do radości mieli Ekwadorczycy. Bramkarza rywali pokonał Mina i zespół z Ameryki Południowej chciał przez drugą część dogrywki utrzymać ten wynik. Ekwadorczycy wygrali 1:0 i to oni zdobyli brązowe medale. Dzień później nadszedł czas na mecz finałowy. Fani Korei Południowej mocno wierzyli, że także w finale ich reprezentacja okaże się najmocniejsza. Chcąc uradować kibiców Azjaci objęli prowadzenie już w 5. minucie spotkania. Lee Kangin otrzymał możliwość wykonania rzutu karnego i wykorzystał on jedenastkę. Ukraińcy nie zamierzali się załamywać po utracie jednego gola i jeszcze przed przerwą ponownie mieliśmy remis. W 34. minucie na bramkę uderzył Supriaga, a piłka wpadła do siatki.

    Druga połowa dla Ukrainy

    Po zmianie stron Korea nie miała już tyle szczęścia, a Ukraina udowodniła, że zasłużyła na końcowy triumf. Swoje drugie trafienie w tym meczu zaliczył Supriaga. Zgromadzeni na stadionie kibice Ukrainy wiedzieli, że jest coraz bliżej zwycięstwa ich drużyny. Wygrana ta została jeszcze przypieczętowana pod sam koniec meczu. W 89. minucie Tsitaishvili zakończył kontratak Ukrainy i ustalił rezultat na 3:1. Ostatecznie więc ta drużyna została mistrzem świata do lat dwudziestu, co jest pierwszym takim wyczynem Ukrainy w historii. Dla Korei wicemistrzostwo też jest bardzo dobrym wynikiem, jeśli spojrzeć na wyniki tego kraju w przeszłości. Cały turniej w Polsce był udany i obyśmy w przyszłości mieli kolejne okazje do organizowania takich rozgrywek.