Trzy punkty Niemców w starciu z Holandią

    Trzy punkty Niemców w starciu z Holandią

    Anton_Ivanov / Shutterstock.com

    Anton_Ivanov / Shutterstock.com

    Niewątpliwie hitem niedzielnych zmagań w eliminacjach do Euro 2020 był mecz w Holandii.

    Gospodarze podejmowali Niemców, którzy mają wiele do udowodnienia po słabym występie w Lidze Narodów.

    Odmienne nastroje

    Jeszcze rok temu fani holenderscy zastanawiali się, czy ich kadra znowu wzniesie się na wyższy poziom. Niemcy przygotowywali się za to do Mundialu jako mistrzowie świata i mało kto przewidywał, że następne miesiące będą dla tej kadry bardzo słabe. Podopieczni Joachima Loewa zawiedli jednak i na Mundialu i w Lidze Narodów, gdzie w grupie jednym z przeciwników była właśnie Holandia. Tak się złożyło, że obie reprezentacje mogły spotkać się ponownie wczoraj. Fani gospodarzy liczyli na Depaya, który z dobrej strony pokazał się podczas starcia z Białorusią. U gości natomiast w ataku znajdowali się Gnabry i Sane i jak się później okazało, zdobyli oni po golu. W bramce selekcjoner postawił za to na Manuela Neuera, co do którego było ostatnio wiele głosów, że powinien on siedzieć na ławce rezerwowych.

    Pierwsza połowa dla Niemców

    Przed przerwą bardzo dobrze zaprezentowali się Niemcy. Już po kwadransie gry mogli oni cieszyć się z gola, a jego autorem był Sane. Do szatni obie drużyny schodziły jednak, gdy goście prowadzili dwoma golami. Wynik na 2:0 podwyższył Gnabry. Holendrzy ruszyli do ataków po przerwie i zdołali dość szybko wyrównać. Już w 48. minucie de Ligt zaliczył trafienie kontaktowe, a kwadrans później kibice zgromadzeni na stadionie cieszyli się z osiągnięcia remisu. Autorem gola wyrównującego był Depay. Gdy mecz dobiegał do końca i wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, do ataku ponownie ruszyli Niemcy. W 90. minucie zwycięstwo gościom zapewnił Schulz, dzieki czemu podopieczni Joachima Loewa bardzo dobrze weszli w eliminacje. Holandia mimo porażki nie powinna się raczej obawiać o zajęcie miejsca premiowanego awansem na Euro 2020. Drugie zwycięstwo odniosła Belgia, która rywalizowała z Cyprem. Wyjazdowe zwycięstwo tej reprezentacji zapewniły gole Hazarda i Batshuayia.

    Porażka Chorwacji

    Po skromnym pokonaniu Azerbejdżanu wydawało się, że także w meczu z Węgrami Chorwacja odniesie zwycięstwo. Wicemistrzowie świata grali jednak na wyjeździe, co miało zapewne wpływ na końcowy rezultat. Spotkanie dobrze ułożyło się dla Chorwatów, którzy już od 13. minuty prowadzili. Trafienie zaliczył Rebić. Już w 30. minucie Barisicia zastąpił jednak Leovac, a chwilę później gospodarze wyrównali. Autorem gola na 1:1 był Szalai. Jeszcze przed przerwą także Węgrzy musieli wykonać zmianę. Nagy’ego zastąpił Varga. W drugiej połowie oglądaliśmy tylko jedną bramkę, a była ona niespodziewanie dziełem gospodarzy. W 76. minucie z gola cieszył się Patkai. Węgry niespodziewanie wygrały i po dwóch spotkaniach mają teraz trzy punkty. To taki sam rezultat jak u Chorwacji i Słowacji. W dobrej sytuacji jest Walia, która skromnie pokonała właśnie Słowację i po jednym rozegranym pojedynku ma na swoim koncie komplet oczek.