Szymon Marciniak nie posędziuje już na Mundialu

CosminIftode / Shutterstock.com

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami Szymon Marciniak nie będzie już sędzią głównym żadnego meczu na tegorocznych Mistrzostwach Świata.

Decyzja ta spowodowana jest kontrowersjami podczas prowadzenia przez Polaka meczu Szwecja – Niemcy w ramach drugiej kolejki fazy grupowej.

Pierwszy mecz się udał

Marciniak sędziował w Rosji dwa spotkania. Najpierw był głównym arbitrem meczu Argentyny z Islandią, który zakończył się remisem 1:1. Argentyńscy zawodnicy oraz fani mieli do sędziego pretensje o niepodyktowanie przynajmniej dwóch rzutów karnych, które należały się Albicelestes. Mimo tego Argentyna i tak dostała od Polaka jedenastkę, lecz nie wykorzystał jej Leo Messi. Po spotkaniu omawiano dwie sporne sytuacje, które były kwestionowane jako nieprzepisowe zagrania Islandczyków. W żadnym z przypadków Marciniak nie chciał nawet słyszeć od protestujących Argentyńczyków, że chcą karnego. Po spotkaniu FIFA miała stwierdzić, że Polak to trudne spotkanie poprowadził bardzo dobrze i miała przyznać mu wysokie noty za ten mecz.

Drugi i ostatni

Jak się okazało, ostatnim meczem Polaka było starcie reprezentacji Szwecji z Niemcami. Jeszcze w pierwszej połowie miała miejsce sytuacja, która zaważyła na całym spotkaniu. W sytuacji sam na sam z Neuerem znalazł się Berg, lecz w końcowej fazie akcji był on faulowany przez Boatenga. Marciniak przewinienia nie widział, co można jeszcze zrozumieć, ponieważ sytuacja była dynamiczna i na pierwszy rzut oka arbiter mógł jeszcze mieć wrażenie, że faulu nie było. Dziwi jednak decyzja o braku skorzystania z technologii VAR, która miała pomagać sędziom na tych mistrzostwach. Odpowiedzialny za błąd miał też być główny sędzia obsługujący ten mecz przed monitorami, Clement Turpin.

Liczono na więcej

Biorąc pod uwagę, że szybko swoją grę na mistrzostwach zakończyła reprezentacja Polski, część kibiców w naszym kraju liczyła na to, że chociaż polscy sędziowie pozostaną w turnieju na dłużej. Po zakończeniu fazy grupowej FIFA stwierdziła jednak, że skoro technologia VAR została wprowadzona do użytku, to sędziowie muszą z niej korzystać i nie mogą jej ignorować. Z tego względu najbardziej oberwało się trzem sędziom. Jednym z nich był właśnie Marciniak, a dwaj pozostali to Felix Brych i Wilmar Roldan. Ten pierwszy rażąco pomylił się w spotkaniu Szwajcarii z Serbią, a drugi w meczu Anglii z Tunezją. Mecze ćwierćfinałowe poprowadzą Miloraz Mazić i Nestor Pitana, którzy poprowadzą mecze piątkowe, oraz Bjoern Kuipers i Sandro Ricci, którzy posędziują w sobotę.