Szymon Marciniak jedzie na mundial!

    Szymon Marciniak jedzie na mundial!

    CosminIftode / Shutterstock.com

    Szymon Marciniak oraz jego asystenci –  Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki pojadą na czerwcowe mistrzostwa świata – poinformowała FIFA.

    Komitet Sędziowski FIFA wybrał ostatecznie 36 sędziów głównych i 63 asystentów. Mundial odbędzie się w Rosji.

    Doświadczony sędzia

    Marciniak wraz ze swoimi asystentami od dawna z dobrej strony pokazuje się w europejskich i światowym futbolu. Sędziuje ważne mecze reprezentacyjne czy europejskich pucharów. Pierwszy raz Marciniak poprowadził mecz ekstraklasy 18 kwietnia 2009 roku. Od tamtego czasu stale się rozwija. Na swoim koncie ma już 17 sędziowanych spotkań w Lidze Mistrzów i 15 w Lidze Europy. Był także sędzią podczas Mistrzostw Europy we Francji, gdzie prowadził mecze Hiszpanii z Czechami, Islandii z Austrią oraz Niemców ze Słowacją. Za te spotkania zebrał bardzo dobre noty od oceniających go delegatów.

    Arbitrzy z wielu krajów

    Na mundial pojedzie łącznie aż 99 sędziów z 46 federacji. Najwięcej reprezentantów będzie miała Europa, która wysyła 10 głównych arbitrów. Cztery kontynenty wyślą na mistrzostwa po 6 głównych sędziów, są to Azja, Afryka, Ameryka Północna i Ameryka Południowa. Ostatnią strefą, która będzie miała swoich reprezentantów wśród sędziów, jest Oceania. Reprezentować ją będą dwaj sędziowie główni. Wielu z sędziów nie będzie miało okazji poprowadzić żadnego meczu. Biorąc pod uwagę, że oprócz trójki sędziowskiej podczas spotkania niezbędny jest także sędzia techniczny, zapewne każdy z powołanych sędziów będzie brał udział w którymś z mundialowych meczów.

    Słabsza forma

    Ostatnio Marciniak nie ma dobrej prasy. Najpierw słabo radził sobie na boiskach ekstraklasy. Kilka spotkań, w których gwizdał miało sytuacje, które mówiąc delikatnie, były dość kontrowersyjne. Największa nagonka na sędziego była po marcowym meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań. Warto wspomnieć, że polscy sędziowie mogą w lidze korzystać z VAR. Dzięki temu błędnych decyzji powinno być ostatecznie mniej niż w poprzednich sezonach. Także w Lidze Mistrzów Marciniak zaliczył ostatnio nie najlepszy występ. W spotkaniu rozegranym w Londynie, gdy Tottenham podejmował Juventus, polski arbiter nie zauważył kilku przewinień. Oprócz dwóch kontrowersyjnych rąk polscy sędziowie nie zauważyli ewidentnego faulu w polu karnym Tottenhamu, a w dodatku Marciniak nie dał czerwonej kartki Barzagliemu, który dwukrotnie nadepnął z premedytacją Koreańczyka Sona. Miejmy nadzieję, że na najważniejszą część sezonu Polak odzyska dawną formę i w ekstraklasie będzie już sędziował bez większych błędów. Dzięki temu rywalizacja stanie się czysta, a o wyniku decydować będą tylko kwestie sportowe.