Szwecja znów bez straty gola i z awansem

Paolo Bona / Shutterstock.com

Po raz kolejny powody do radości mają piłkarze reprezentacji Szwecji oraz jej kibice.

Wczoraj Skandynawowie pokonali 1:0 Szwajcarię i dzięki temu uzyskali awans do najlepszej ósemki Mistrzostw Świata.

Wielka szansa

Obie drużyny trafiając na siebie w 1/8 finału wiedziały, że stoją przed dużą szansą. Trzeba przyznać, że oba zespoły nie należą do topowej półki światowego futbolu, dlatego zapewne każda z reprezentacji liczyła, że to ona uzyska awans. Szwajcarzy w grupie wygrali tylko jeden mecz. Najpierw zremisowali oni z Brazylią, później w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach pokonali Serbów, a na koniec nie potrafili zwyciężyć z Kostaryką. Takie wyniki dały zespołowi awans z drugiego miejsca. Szwecja swoją grupę wygrała. Najpierw podopieczni Anderssona pokonali 1:0 Koreę Południową, aby w drugiej kolejce przegrać z Niemcami, tracąc gola w ostatnich sekundach meczu. Ekipa jednak nie poddała się i w trzeciej kolejce fazy grupowej pokonała Meksyk, co dało jej awans do dalszej fazy turnieju z pierwszego miejsca.

Wyczekiwali

Obie drużyny w pierwszej połowie spokojnie czekały na to, jak rozwinie się mecz. Żaden z zespołów nie chciał za bardzo się otworzyć, aby nie nadziać się na kontrę i nie stracić gola. Mimo większego posiadania piłki przez Szwajcarów lepsze wrażenie pozostawili po sobie Szwedzi, którzy stworzyli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola, jednak żadnej z nich nie zamienili na bramkę. Sztuka ta udała im się dopiero w drugiej części gry. Piłkę przed polem karnym otrzymał Forsberg i zdecydował się na strzał. Futbolówka zmierzała w środek bramki i wprost w ręce Sommera, jednak po drodze odbiła się od Ankanjego i wpadła do siatki.

Ruszyli śmielej

Po straceniu gola Szwajcarzy nie mieli wyjścia i atakowali jeszcze bardziej zdecydowanie. Dużo strzałów i dośrodkowań blokowali jednak Szwedzi i nadal utrzymywało się ich skromne prowadzenie. W doliczonym czasie gry z kontrą ruszyli Skandynawowie. W sytuacji sam na sam z Sommerem znalazł się Olsson, lecz został sfaulowany przez Langa. Sędzia nie zawahał się podyktować karnego i dać czerwonej kartki zawodnikowi Szwajcarów. Po sprawdzeniu sytuacji na powtórkach wideo Damir Skomina cofnął jednak decyzję o jedenastce i podyktował rzut wolny, ponieważ faul miał miejsce poza szesnastką. Tuż po nieudanym strzale z rzutu wolnego arbiter odgwizdał koniec spotkania i Szwajcarzy po raz czwarty z pięciu swoich ostatnich występach na Mistrzostwach Świata odpadli w 1/8 finału.

Szwecja – Szwajcaria 1:0 (0:0)

Gol: Forsberg 66′