Szwecja zagra w najlepszej dywizji

    Szwecja zagra w najlepszej dywizji

    Bukharev Oleg / Shutterstock.com

    Bukharev Oleg / Shutterstock.com

    Znamy już wszystkie reprezentacje, które uzyskały w Lidze Narodów awans z dywizji B do dywizji A.

    O ostatnie miejsce walczyły bezpośrednio reprezentacje Szwecji oraz Rosji. Zwycięsko z tej potyczki wyszła Szwecja.

    Mocne drużyny

    W grupie drugiej dywizji B Ligi Narodów zarówno Szwecja, jak i Rosja były drużynami, które doszły aż do ćwierćfinału ostatnich Mistrzostw Świata. Oznaczało to, że walka o awans do wyższej ligi będzie niezwykle emocjonująca i tak też było. Pewna spadku z tej grupy była już Turcja, a dwie pozostałe ekipy zmierzyły się wczoraj w decydującym o awansie meczu. Przed tym spotkaniem Rosjanie mieli trzy punkty przewagi nad Szwedami, co oznaczało, że aby awansować, Sborna musiała ten mecz przynajmniej zremisować. Szwecja za to po remisie w Rosji wiedziała, że jakakolwiek wygrana da tej reprezentacji awans. Nie bez powodu gospodarze meczu ruszyli od początku do zmasowanych ataków.

    Długo czekali

    Mimo dobrej gry w pierwszej połowie pierwszy gol padł dopiero w 41. minucie. Wtedy to po asyście Lustiga bramkarza gości pokonał Lindelof. W drugiej części gry Rosjanie próbowali odrobić straty, lecz to Szwedzi podwyższyli swoje prowadzenie. Gola zdobył Berg i gospodarze utrzymali dwubramkowe prowadzenie do końca. Dzięki zwycięstwu Szwedzi są czwartym i ostatnim zespołem, który awansował do najlepszej dywizji. Wcześniej ten sam sukces osiągnęły ekipy Ukrainy, Bośni i Hercegowiny oraz Danii. Awans z najniższej ligi przypieczętowało wczoraj Kosowo. Zespół ten rozgromił na własnym boisku Azerbejdżan 4:0. Hattrickiem popisał się Zeneli, a jednego gola dołożył Rrahmani. W drugim meczu tej grupy Malta zremisowała z Wyspami Owczymi 1:1.

    Serbia i Szkocja zadowolone

    Rywala rozgromiła wczoraj także Serbia. Dzięki zwycięstwu 4:1 z Litwą reprezentacja tego kraju zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie, wyprzedzając o dwa oczka Rumunię. Litwini zakończyli zmagania bez choćby punktu. Przed decydującym o awansie meczem tyle samo punktów na koncie mieli Szkoci i Izraelczycy. Remis dawał awans gościom, którzy w dodatku prowadzili po dziewięciu minutach, gdy gola zdobył Kayal. Szkoci już do przerwy jednak objęli prowadzenie po dwóch trafieniach Forresta. Ten sam piłkarz skompletował hattricka w 64. minucie. Izrael był w stanie strzelić na kwadrans przed końcem kontaktowego gola, lecz na więcej Szkocja swojemu rywalowi nie pozwoliła. Wygrana gospodarzy oznacza ich awans do dywizji C.