Szczęsny zagra w meczu ligowym

    Szczęsny zagra w meczu ligowym

    cristiano barni / Shutterstock.com

    Wojciech Szczęsny wystąpi w najbliższym ligowym meczu Juventusu – poinformował na konferencji prasowej Massimiliano Allegri.

    W jutrzejszym spotkaniu w ramach 31. kolejki Serie A Juventus zmierzy się na wyjeździe z czerwoną latarnią ligi, Benevento.

    Buffon odpocznie

    W zespole Juventusu niekwestionowanym numerem jeden w bramce jest Gianluigi Buffon. Włoch we wtorkowy wieczór stał między słupkami w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Buffon wpuścił 3 gole, jednak ciężko go winić za taki wynik. Już w środę Juve zagra rewanż w Madrycie, gdzie włoski bramkarz po raz kolejny wystąpi w podstawowym składzie. 40-latek planuje po sezonie zakończyć piłkarską karierę, będzie to więc okazja dla Szczęsnego, aby na stałe wskoczyć do bramki Juventusu. W takim celu był też Polak kupiony. Aktualnie nie ma stuprocentowej pewności, że Buffon na pewno przed kolejnym sezonem zawiesi buty na kołku, ale wszystko na to wskazuje.

    Gra więcej niż się spodziewał

    Polak trafił do Turynu latem ubiegłego roku. Przez pierwszy rok pobytu w Starej Damie miał być rezerwowym i grać jedynie od czasu do czasu. Problemy ze zdrowiem Buffona sprawiły, że Szczęsny zagrał w barwach Juve prawie 20 spotkań w oficjalnych rozgrywkach. 14 z tych meczów to potyczki w Serie A, gdzie Szczęsny wpuścił zaledwie 6 goli. Co więcej, Polak zachował czyste konto w aż dziesięciu ligowych potyczkach. Dwa mecze ligowe więcej rozegrane ma Buffon, który także zachował 10 czystych kont. Włoch jednak w pozostałych spotkaniach wpuścił aż 10 bramek. Polak pokazuje w tym sezonie, że jest już gotowy, by w kolejnej kampanii przejąć pałeczkę od starszego o 13 lat Włocha i występować co mecz we wszystkich rozgrywkach.

    Rozwinął się w Anglii

    Szczęsny już w 2006 roku trafił z drużyn juniorskich Legii do Arsenalu. Na początku grał w drużynach młodzieżowych i był wypożyczany do mniejszych klubów, jednak później na stałe wdarł się do podstawowej jedenastki Kanonierów. O miejsce w bramce rywalizował przez długi czas z Łukaszem Fabiańskim. Pod koniec jego przygody w Arsenalu mówiło się, że Szczęsny popadł w konflikt z Arsene Wengerem. Polak w 2015 roku przeniósł się do Rzymu, gdzie przez 2 lata występował w barwach Romy. Przed sezonem Arsenal zadecydował o definitywnej sprzedaży bramkarza. Chętny na usługi Polaka był Juventus, który zapłacił za niego zaledwie 12 milionów euro. Biorąc pod uwagę, jak Szczęsny radzi sobie w barwach Juve, była to cena promocyjna.