Szał po transferze Cristiano Ronaldo do Serie A trwa

Antonello Marangi / Shutterstock.com

Mimo tego, że minęło już trochę czasu od transferu Cristiano Ronaldo do Juventusu, nadal jest o nim głośno.

W niedzielę Portugalczyk przyleciał do Turynu, aby w tym tygodniu zająć się przeprowadzką i obejrzeniem obiektów Juve.

Przejdzie badania

Po przylocie do Turynu, Ronaldo już w poniedziałek odwiedził ośrodek treningowy Juventusu. Portugalczyk przejdzie najpierw testy wydolnościowe, aby zobaczyć, jak jego organizm prezentuje się po Mundialu w Rosji. Także inni uczestnicy Mistrzostw Świata, którzy są graczami Juventusu, będą przygotowywać się w kraju do nadchodzącego sezonu. Pozostali piłkarze wylecieli do Stanów Zjednoczonych, gdzie w najbliższym czasie rozegrają między innymi spotkanie z gwiazdami ligi MLS. Ronaldo najprawdopodobniej nie zagra jednak w żadnym ze sparingów i wiele wskazuje na to, że jego debiut w barwach Bianconeri będzie miał miejsce podczas pierwszej kolejki ligowej. Juventus zmierzy się wtedy w Weronie z Chievo.

Ma już dom

Wczoraj media informowały także o tym, że Portugalczyk ma już dom, w którym będzie mieszkał podczas pobytu w Turynie. Jego miejsce zamieszkania ma znajdować się niedaleko centrum Turynu, jednak nadal ma to być ustronne miejsce. Willa ma zawierać basen czy siłownię. Taki dom musi być pilnie strzeżony zarówno przed dziennikarzami, jak i kibicami, którzy na pewno będą chcieli zobaczyć, jak toczy się życie Ronaldo pomiędzy meczami. Portugalczyk ma zamieszkać ze swoją rodziną. Wiadomo też, że mimo bardzo dobrej oferty z Turynu, były zawodnik Realu miał jeszcze lepsze propozycje z Chin, gdzie zarabiałby niebotyczne pieniądze. Ronaldo postanowił jednak nie korzystać z tych ofert, ponieważ nadal uważa, że jest w stanie grać na najwyższym poziomie.

Wiele po nim oczekują

Juventus zdecydował się na transfer Cristiano Ronaldo nie tylko z powodu jego medialności. W mediach społecznościowych turyński klub zyskał mnóstwo nowych fanów, co na pewno poprawi wyniki sponsorskie Juve w przyszłości. Bianconeri liczą jednak nie tylko na to, ile klub zarobi na szumie wokół zawodnika, ale na to, aby piłkarz pomógł Starej Damie zdobyć Ligę Mistrzów. W ostatnich kilku latach Juventus dwukrotnie grał w finale tych rozgrywek, jednak raz przegrał w nich z Barceloną, a za drugim razem z Realem. W tamtym meczu grał też Ronaldo, który może pochwalić się pięcioma triumfami w Champions League, w tym trzema z rzędu. W Juventusie o zwycięstwo w Lidze Mistrzów nie będzie już tak łatwo, jak w Madrycie, ale dzięki sprowadzeniu Portugalczyka do klubu, Stara Dama wyrosła na jednego z głównych faworytów do końcowego zwycięstwa.