Sytuacja w tabeli po 28. kolejce Ekstraklasy

    Sytuacja w tabeli po 28. kolejce Ekstraklasy

    Dzisiaj przeanalizujemy jak wygląda ligowa tabela po rozegraniu pełnej kolejki przed przerwą reprezentacyjną. Zanim piłkarze mogli rozjechać się na zgrupowania swoich kadr narodowych musieli powalczyć o ligowe punkty, dla wielu z nich jest to wręcz walka o ligowy byt w Ekstraklasie, dla innych walka o podtrzymanie nadziei na realizację celów założonych przed sezonem. Zróbmy więc szybki rzut okiem na wyniki gier rozegranych w 28. kolejce.

    A teraz popatrzmy jak wygląda tabela z uwzględnieniem rozegranych już spotkań.

     

    Walka o mistrzostwo Polski

    W walkę o tytuł zamieszane są trzy zespoły, mianowicie Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa oraz Lech Poznań. 28. kolejka była zdecydowanie najgorsza dla stołecznego klubu. Legia przegrała w kiepskim stylu na własnym boisku z Wisłą Kraków i stracił w stosunku do swoich konkurentów trzy bardzo cenne punkty. Trzeba przy tym dodać że Warszawiacy zagrali bardzo słabo i nadchodząca przerwa na pewno im się przyda, będą mogli spokojnie przepracować 2 tygodnie przed następnym spotkaniem, co może okazać się dla nich zbawienne, gdyż gra zespołu wygląda źle a nowo pozyskani zawodnicy nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Będący za plecami Legii, Lech Poznań, w świetnym stylu rozprawił się w piątkowym spotkaniu z Lechią Gdańsk.

    Kolejorz po raz kolejny udowodnił że na swoim stadionie jest hegemonem i stadion w Poznaniu to prawdziwa twierdza. Trzy oczka dopisane po tym spotkaniu pozwoliły zbliżyć się w ligowej tabeli do Legii na tylko 2 punkty, co jest bardzo dobrą wiadomością dla Poznaniaków, ponieważ pozwoliło odrobić straty poniesione w bezpośrednim starciu. Jagiellonia przystępowała do tej kolejki ligowej jako lider i na tej pozycji pozostała, choć nie bez problemów. W 93 minucie Jaga przegrywała z Arką 1-2, jednak fantastyczna pogoń w końcówce sprawiła że udało im się wyszarpać trzy punkty.

    Podsumowując, po tej kolejce trzeci oraz pierwszy zespół nadal dzieli 5 punktów, jednakże stratę punktową poniosła Legia, która teraz musi oglądać się za swoje plecy, bo bliżej jej aktualnie do miejsca trzeciego niż pierwszego. Najbardziej zadowoleni mogą być fani Lecha, ponieważ ich zespół w świetnym stylu wygrał oraz zmniejszył stratę punktową do Legii i utrzymał różnicę punktową do Jagiellonii.

    Walka o górną ósemkę

    Środek tabeli w Ekstraklasie wyjątkowo zacieśniony. Pomiędzy czwartym w tabeli Górnikiem Zabrze a 10 Arką Gdynia jest różnica tylko 6 punktów, zatem dwa gorsze mecze mogą spowodować znaczące obniżenie pozycji w ligowej tabeli. Tym bardziej wściekły może być trener Ojrzyński, którego zespół wypuścił 3 punkty w ciągu ostatnich 2 minut spotkania. W bardzo dobrej dyspozycji znajduje się ostatnio Cracovia, która na jesień była jednym z kandydatów do spadku, natomiast teraz jest tylko jeden za ósmym w tabeli Zagłębiem Lubin, które jest ostatnio w słabszej dyspozycji, zatem szanse na awans do grupy mistrzowskiej dla zespołu Michała Probierza są wysokie. Ponadto pomiędzy znajdują się takie ekipy jak np. Korona Kielce czy Wisła Płock, które solidnie punktują, zwłaszcza na swoim stadionie w związku z czym powinny być spokojne o miejsce w górnej ósemce, natomiast zdecydowanie poprawić swoją grę musi Zagłębie Lubin, które po zmianie trenera gra jeszcze gorzej niż pod wodzą Piotra Stokowca.

    Walka o utrzymanie

    Jedenasty w tabeli Śląsk Wrocław od 15 miejsca, które okupuje Bruk Bet Termilca Nieciecza dzieli tylko 5 punktów. Piszę o miejscu 15, ponieważ ostatnia w tabeli Sandecja Nowy Sącz wydaje się być już pogrzebana, pomimo tego że do miejsca nad kreską traci tylko 4 punkty. Bezpośrednio zamieszane w walkę o utrzymanie są zespoły Śląska, Lechii, Piasta, Sandecji, Pogoń oraz Termaliki. W czterech z tych sześciu klubów doszło już do zmiany trenerów, jednak najlepiej póki co wyszła na tym Pogoń Szczecin, która po fatalnej jesieni pod wodzą Macieja Skorży, wygrzebała się ze strefy spadkowej pod wodzą Kostji Runjaicia.

    Drugą z ekip, które ostatnio stabilnie punktują jest Piast Gliwice pod wodzą Dariusza Wdowczyka, który pomimo słabej gry utrzymał posadę i wydaje się to być dobrą decyzją, ponieważ Piastunki są w dobrej dyspozycji. Spośród wszystkich zagrożonych ekip, to Pogoń Szczecin jako jedyna odniosła zwycięstwo, tym bardziej cenne że na boisku w Niecieczy, przeciwko Termalice, bezpośredniemu rywali w walce o utrzymanie. Oprócz nich po jednym punkcie dopisali Piast Gliwice oraz Śląsk Wrocław.

    Najdramatyczniej sytuacja wygląda w Sandecji, która nie dość że nie potrafi wygrać meczu to ma jeszcze duży problem ze strzelaniem goli. Niewesoło jest również w Gdańsku, gdzie Lechia gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, mimo zmiany trenera na Piotra Stokowca. Uznany na polskich boiskach szkoleniowiec będzie miał teraz 2 tygodnie na pracę z zespołem i po tej przerwie powinniśmy już oglądać dużo lepszą grę w wykonaniu Gdańszczan.