Skromne zwycięstwo Urugwaju

    Skromne zwycięstwo Urugwaju

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    W drugim meczu grupy A na Mistrzostwach Świata Egipt mierzył się z Urugwajem

    Spotkanie było dość wyrównane, lecz ostatecznie zwycięstwo odniosła reprezentacja Urugwaju.

    Szansa, by znowu wygrać

    Egipt zameldował się na Mundialu po 28 latach przerwy. Wtedy jednak afrykańska ekipa zajęła ostatnie miejsce w grupie, remisując z Holandią i Irlandią oraz przegrywając w ostatnim meczu fazy grupowej z Anglią. Urugwaj jest etatowym uczestnikiem mistrzostw, w 21. wieku reprezentacja tego kraju tylko w 2006 roku nie zakwalifikowała się na Mundial. Ostatni raz jednak ekipa z Ameryki Południowej wygrała pierwszy grupowy mecz w 1970 roku. Wtedy to Urusi pokonali 2:0 Izrael. W kolejnych edycjach zespołowi nie było tak łatwo podczas pierwszych meczów, nawet chociażby w 2010 roku, kiedy to Urusi zajęli czwarte miejsce w całym turnieju. Wtedy jednak w swoim pierwszym grupowym meczu bezbramkowo zremisowali z Francją, co ciekawe tamto spotkanie tak jak i wczorajsze było drugim meczem całych mistrzostw.

    Na papierze mocni

    Urugwaj ma prawdopodobnie najsilniejszą kadrę wśród drużyn, które nie są wymieniane w pierwszym rzędzie do zdobycia mistrzostwa świata. W ataku Urusów na mecz z Egiptem znaleźli się Suarez i Cavani, czyli zawodnicy, którzy są w stanie w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania. Jeszcze na przedmeczowej konferencji prasowej trener Egiptu Hector Cuper zapewniał, że jeśli nic nieprzewidywanego nie stanie się z Mohamedem Salahem, to zagra on w spotkaniu. Niespodziewanie jednak gwiazda Liverpoolu nie znalazła się w wyjściowej jedenastce i nie było wiadomo, czy piłkarz wejdzie z ławki chociaż na kilka minut.

    Przebili mur

    Urugwaj od początku meczu był nastawiony na to, żeby kontrolować spotkanie i wygrać pewnie mecz, Egipt pokazał jednak, że nie będzie to takie proste. Afrykański zespół w stu procentach wypełniał założenia taktyczne, dzięki czemu przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis. Najwięcej sytuacji wśród Urusów zmarnował Luis Suarez, który jeszcze w pierwszej połowie miał znakomitą okazję do zdobycia gola. Napastnik FC Barcelony był graczem, który w tym spotkaniu najbardziej zawiódł. Ostatecznie Urugwaj wygrał jednak 1:0 po golu na kilka minut przed końcem meczu. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Carlos Sanchez, a Jose Maria Gimenez mocnym strzałem głową skierował piłkę do siatki, nie dając szans egipskiemu bramkarzowi. Na murawie nawet na moment nie pojawił się Salah, lecz powinien on być gotowy na kolejne mecze. Urugwaj potwierdził wysokie aspiracje i wciąż jest faworytem do wygrania swojej grupy.

    Egipt – Urugwaj 0:1 (0:0)

    Gol: Gimenez 89′