Siedem goli w Londynie i awans Chelsea

    Siedem goli w Londynie i awans Chelsea

    MDI / Shutterstock.com

    MDI / Shutterstock.com

    Wczoraj w Londynie Chelsea podejmowała w rewanżowym meczu Slavię Praga.

    Lepszy z tej pary miał awansować do półfinału Ligi Europy. Oba spotkania wygrali The Blues i znaleźli się w najlepszej czwórce tych rozgrywek.

    Sensacyjni Czesi

    Po wyeliminowaniu Sevilli było wiadomo, że Slavia musi być traktowana przez kolejnych rywali na poważnie. Mimo że drużyna ta opiera się na krajowych zawodnikach to i tak dobrze radzi sobie w europejskich rozgrywkach. Przed tygodniem Slavia przegrała jednak na własnym boisku z Chelsea i ciężko było jej myśleć o możliwości uzyskania awansu. Podopieczni Maurizio Sarriego walczą o awans do Ligi Mistrzów także w Lidze Europy, dlatego ich awans do półfinału był obowiązkiem. W pierwszym składzie na mecz z czeską drużyną znalazł się Eden Hazard, co do którego nie było pewności, że wystąpi w tym spotkaniu od początku.

    Posypały się trafienia

    Początek starcia na Stamford Bridge był idealny dla gospodarzy. Już w 5. minucie Pedro cieszył się z pierwszego gola w tym spotkaniu. Asystę przy tym trafieniu zanotował Giroud. Po kolejnych pięciu minutach Chelsea prowadziła już 2:0. Tym razem pechową interwencję zanotował Deli, który trafił do własnej bramki. W 17. minucie gospodarze mieli już trzybramkową przewagę. Na listę strzelców wpisał się Giroud, który zwykle wychodzi w pierwszej jedenastce na te rozgrywki. Gości stać było na trafienie kontaktowe. W 26. minucie gola zdobył Soucek, lecz była jeszcze daleka droga przed Slavią, aby przywrócić nadzieje na awans.

    Postraszyli

    Chwilę po bramce dla gości ponownie z trafienia cieszyli się fani angielskiego klubu. Swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Pedro, który był najjaśniejszą postacią w zespole. Do przerwy gospodarze mieli perfekcyjny wynik, lecz po zmianie stron do głosu doszła Slavia. W 51. minucie Sevcik trafił po raz pierwszy, a kilka minut później miał on już na koncie dwa trafienia. Slavia przegrywała w tym momencie 3:4, co oznaczało, że już tylko dwa gole brakowały jej do awansu. W dalszej części meczu mimo usilnych starań goście ani razu nie pokonali już bramkarza Chelsea, dzięki czemu The Blues utrzymali prowadzenie. Mimo odpadnięcia z rozgrywek Slavia może być dumna z wyników w tegorocznej edycji Ligi Europy. Być może w kolejnym sezonie obie drużyny spotkają się ponownie, ale już w rozgrywkach Ligi Mistrzów.