W walce o awans do Ekstraklasy słabo radzi sobie Sandecja Nowy Sącz.
Spadkowicz z Ekstraklasy nie wygrał w 1. Lidze od czterech spotkań i oddala się od miejsc premiowanych awansem.
Przeciwnikiem Sandecji w tej kolejce była Garbarnia. Zespół z Krakowa zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, dlatego wydawało się, że gospodarze tego starcia pewnie wygrają i nadal będą trzymać dystans do pierwszej dwójki. Już do przerwy widać było, że wcale nie będzie to takie łatwe zadanie. W pierwszych 45. minutach mieliśmy bezbramkowy remis, co oznaczało, że po zmianie stron Sandecja będzie musiała jeszcze mocniej zaatakować. Mimo znacznej przewagi w całym spotkaniu to jednak goście w końcówce starcia wyszli na prowadzenie. W 79. minucie na listę strzelców wpisał się były piłkarz klubów ekstraklasowych, Dawid Nowak. Skromne prowadzenie Garbarni utrzymało się do końca, dzięki czemu zdobyła ona cenne trzy punkty.
Sytuacja Garbarni w tabeli nadal jest trudna, jednak takie zwycięstwa pozwalają zespołowi wierzyć w ewentualne utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy. O wiele lepiej niż Sandecja radzi sobie w ostatnich tygodniach ŁKS. Łodzianie podejmowali poznańską Wartę, która powoli wychodzi finansowo na prostą po problemach w ubiegłym roku. Wyżej notowany zespół nie dał szans Warcie i już do przerwy prowadził dwoma golami. Na listę strzelców wpisali się Kujawa oraz Bielak. W drugiej połowie było o wiele spokojniej, lecz Łodzianie i tak zdobyli jeszcze jedną bramkę. Jej autorem był Sekulski. To trzecia z rzędu wygrana ŁKS-u, który ma już pięć punktów przewagi nad trzecią Stalą Mielec.
Po wyeliminowaniu z Pucharu Polski Legii Warszawa Raków potrafił zwyciężyć także w lidze. Przeciwnikiem Częstochowian był Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Raków prowadził już od 17. minuty po golu Fridaya. Co ciekawe więcej trafień już w tym meczu nie padło. Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze zdobyli gola, lecz zanim piłka wpadła do siatki arbiter, odgwizdał rzut karny. Częstochowianie musieli więc go wykonać, a trafienie nie zostało uznane. Z jedenastu metrów pomylił się jednak Schwarz. Sytuacja Rakowa jest bardzo dobra. Na dziesięć kolejek przed końcem ma on aż 16 punktów przewagi nad Stalą. Piąte w tabeli jest Podbeskidzie, które zwyciężyło po raz pierwszy w tym roku. Pokonanym zespołem okazała się Bytovia, która uległa rywalowi na wyjeździe 1:3.