Salah przedłużył kontrakt z Liverpoolem

Review News / Shutterstock.com

Nie tylko Mistrzostwa Świata przynoszą obecnie fanom na całym świecie piłkarskie emocje.

FC Liverpool poinformował dziś, że klub przedłużył umowę z Mohamedem Salahem, co ostatnio nie było takie pewne.

Wrócił i podpisał

Nagła informacja o przedłużeniu umowy z Salahem była dość zaskakująca. Piłkarz dopiero co zakończył swój występ wraz z reprezentacją Egiptu na Mistrzostwach Świata w Rosji. Afrykańczycy okazali się jednak jedną z najgorszych drużyn na tych mistrzostwach. W pierwszym meczu Egipt uległ Urugwajowi 0:1, lecz Salah jeszcze w tym meczu nie zagrał, ponieważ nadal przechodził rekonwalescencję po urazie barku. W drugiej kolejce Egipt miał rozegrać mecz z Rosją, według wielu miał to być bezpośredni pojedynek o drugie miejsce w grupie. Rosja wygrała wtedy jednak gładko 3:1, lecz honorowego gola dla Egipcjan zdobył z rzutu karnego właśnie Salah. W ostatnim spotkaniu fazy grupowej Egipt przegrał po raz trzeci, tym razem z Arabią Saudyjską. Salah wyprowadził swój zespół na prowadzenie po pięknym golu, jednak spotkanie zakończyło się porażką jego drużyny 1:2.

Lepsze zarobki

Przez ostatnie miesiące nie było do końca wiadome, czy sam Salah będzie skłonny podpisać nową umowę z klubem z Anfield. Piłkarzem miały być zainteresowane czołowe kluby Europy, w tym Real Madryt. Z tego względu Egipcjanin mógł mieć wątpliwości co do podpisywania nowego kontraktu. Poprzednia umowa z klubem obowiązywała do 2022 roku, natomiast ta najnowsza ma trwać rok dłużej. Znacząco poprawią się zarobki Salaha, który teraz ma zarabiać o dwa razy więcej, czyli około 200 tysięcy funtów tygodniowo. Jak mówią eksperci w brytyjskich mediach, nowa umowa nie zawiera klauzuli odejścia, co oznacza, że jeśli Liverpool nie będzie chciał sprzedać piłkarza, to nie będzie musiał tego robić bez względu na wysokość ofert innych klubów.

Powtórzyć sezon

Po podpisaniu nowego kontraktu celem Salaha będzie przede wszystkim spisać się w nadchodzącym sezonie tak dobrze, jak w tym ubiegłym. Już w ostatnim sezonie w Romie Egipcjanin zanotował świetne statystyki, w 31 meczach Serie A strzelił bowiem 15 goli i dorzucił do tego 13 asyst, ale jego gra w Liverpoolu przerosła najśmielsze oczekiwania. W 36 ligowych meczach Salah zdobył 32 bramki, zanotował 11 asyst i został królem strzelców ligi. Do tego w 13 meczach Ligi Mistrzów zawodnik 10-krotnie trafiał do siatki rywala. Jeśli Salah będzie grał równie dobrze w nowym sezonie, być może Liverpool stanie przed dużą szansą odzyskania mistrzostwa Anglii.