Real przegrał w La Liga, Barcelona ucieka rywalom

    Real przegrał w La Liga, Barcelona ucieka rywalom

    Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com

    Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com

    W ostatnich dniach na dobre wrócili do gry zawodnicy hiszpańskiej La Liga.

    Po raz szósty w tym sezonie ligowym mecz przegrał Real Madryt. Przewagę nad ekipami z czołówki powiększyła za to FC Barcelona.

    Rozczarowali

    Po rozegraniu zaległego meczu z Villarreal, które Królewscy zaledwie zremisowali, tym razem Real chciał za wszelką cenę wygrać. Podopieczni Santiago Solariego grali na własnym boisku, a przeciwnikiem był słabo spisujący się ostatnio Real Sociedad. Drużyna gości nie wygrała w grudniu żadnego meczu ligowego, lecz postarała się o wygraną w pierwszym spotkaniu nowego roku. Królewscy fatalnie rozpoczęli mecz. Już w 3. minucie rzut karny dla gości wykorzystał Willian Jose i skromne prowadzenie tej drużyny utrzymało się do przerwy. W drugiej połowie gospodarze skomplikowali sobie sytuację, gdy czerwoną kartkę otrzymał Lucas. Ostatecznie drużyna z Madrytu przegrała dwiema bramkami. W samej końcówce wynik ustalił Pardo.

    Mecz drużyn z podium

    Real spadł poza pierwszą czwórkę, ponieważ swój mecz wygrało Deportivo Alaves. Drużyna ta wygrała na własnym boisku z Valencią, mimo że przegrywała. Najciekawiej zapowiadało się jednak spotkanie drugiej z trzecią drużyną w tabeli. Sevilla podejmowała Atletico i wyszła na prowadzenie w 37. minucie dzięki bramce Ben Yeddera. Rojiblancos byli jednak w stanie wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. Trafienie zaliczył Griezmann. W drugiej części gry mimo kilku niezłych akcji nie oglądaliśmy już żadnego gola. Ostatecznie obie ekipy zdobyły po punkcie, co oznacza, że Atletico ma dwa punkty więcej od Sevilli. Dzięki remisowi oba zespoły notują też długą serię spotkań bez porażki w lidze.

    Wygrana Barcelony

    Na koniec niedzielnych zmagań swój mecz rozgrywał lider. Barcelona rywalizowała na wyjeździe z Getafe i zwycięstwo pomogłoby je powiększyć przewagę nad największymi rywalami w walce o mistrzostwo kraju. Katalończycy szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie po golach Messiego i Suareza. Jeszcze przed przerwą trafienie kontaktowe zaliczył jednak Mata, dlatego fani gospodarzy mogli mieć nadzieje, że w drugiej połowie ich zespół zdoła wyrównać. Tak się jednak nie stało i Barcelona utrzymała prowadzenie, dzięki czemu sięgnęła po trzy punty. W tabeli zespół ten ma na koncie 40 punktów, czyli o pięć więcej od wicelidera. W klasyfikacji strzelców na pierwszym miejscu znajduje się Messi z 16 golami. Argentyńczyk ma też na koncie aż 10 asyst.