Real jedną nogą w półfinale Ligi Mistrzów

    Real jedną nogą w półfinale Ligi Mistrzów

    We wtorkowy wieczór powróciły rozgrywki Ligi Mistrzów. Rozpoczęły się ćwierćfinały, w których absolutnym hitem jest dwumecz pomiędzy Juventusem Turyn oraz Realem Madryt. Dzisiejsze spotkanie w Turynie goście wygrali aż 3-0 i są jedną nogą w najlepszej czwórce.

     

    imagestockdesign / Shutterstock.com

     

    Najpiękniejsi nocą

    Real Madryt w tym sezonie już pożegnał się z marzeniami o wygraniu ligi hiszpańskiej. Zły start w La Liga i późniejsze problemy z osiągnięciem pełnej formy spowodowały, że mają już dwucyfrową stratę punktów do pierwsze Barcelony. Nie są nawet na drugiej pozycji, ponieważ wyprzedza ich odwieczny rywal, zza drugiej strony rzeki Manzanares czyli Atletico Madryt. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w lidze Mistrzów, gdzie ograli już PSG  w 1/8 i teraz wygrali 0-3 w Turynie.

    Turyńska twierdza

    Fani Juventusu przyjęli to losowanie z lekkim niepokojem lecz na pewno nie strachem. Stadion Juventusu jest w Europie prawdziwą twierdzą, ostatnim zespołem który wygrał w Turynie był Bayern Monachium. Mecz ten miał miejsce 10 kwietnia 2013 roku, czyli minął prawie 5 lat odkąd Stara Dama była niepokonana na własnym boisku. Aż do dzisiaj, do przyjazdu galaktycznego Realu z niesamowitym Cristiano Ronaldo na czele.

    Rozgrywki imienia Cristiano Ronaldo

    Tak można już zacząć mówić o Lidze Mistrzów. Portugalczyk ma już na koncie 119 bramek w tych rozgrywkach, kosmiczny wynik. Żeby pokazać jak wielkie jest to osiągnięcie to warto dodać że Milan, który wygrywał kilkukrotnie te rozgrywki, strzelił w całej historii 165 bramek. W obecnej kampanii Ronaldo ma 14 bramek i goni swój rekord, strzelił również w 10 meczu z rzędu w fazie turniejowej Ligi Mistrzów co jest nowym rekordem. Pan Liga Mistrzów. Warto też dodać że Ronaldo w tym meczu strzelił Juventoswi więcej goli niż… 11 włoskich klubów w 2018 roku.

    Przebieg meczu

    Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Realu, już w drugiej minucie świetne podanie Isco wykorzystał Ronaldo i wpakował piłkę do siatki. Potem inicjatywę przejęli gospodarze i byli zespołem lepszym, lecz brakowało im dokładności pod bramką Realu, więc na przerwę schodzili z wynikiem 0-1. Po przerwie do głosu doszedł Real, kosmiczną bramkę przewrotką, na 2-0, strzelił Cristiano Ronaldo. Po tym golu Portugalczyk zebrał brawa od całego stadionu. Kilka chwil potem z boiska wyleciał Paulo Dybala po brutalnym faulu. Gwóźdź do trumny Juventusu przybił Marcelo, strzelając na 3-0, a mogło być wyżej, ponieważ w poprzeczkę trafili Kroos i Lucas.

    Juventus 0-3 Real Madryt

    Bramki: 3′, 64′ Cristiano Ronaldo, 72′ Marcelo.