Raków dobrze wszedł w sezon, Stal i ŁKS też z wygranymi

Dziurek / Shutterstock.com

Na inaugurację tegorocznych zmagań w Fortuna 1. Lidze swoje spotkanie wygrał Raków Częstochowa.

Lider rozgrywek pokonał 1:0 Chrobrego Głogów. Nowym wiceliderem jest Stal Mielec, która ma tyle samo punktów co ŁKS.

Skuteczny lider

Pierwszą tegoroczną kolejkę Raków rozegrał na własnym boisku. Lider rozgrywek chciał zrobić kolejny krok w kwestii awansu do Ekstraklasy, dlatego gospodarze liczyli na wygraną z Chrobrym Głogów. Do przerwy fani nie oglądali jednak goli. W drugiej części gry także wynik remisowy utrzymywał się dość długo. Ostatecznie jednak Raków przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 84. minucie bramkarza gości pokonał Musiolik. Było to jedyne trafienie w tym meczu. Chwilę później czerwoną kartkę otrzymał jeszcze Kun, lecz gospodarze zdołali utrzymać prowadzenie, dzięki czemu sięgnęli po trzy punkty. Zespół z Częstochowy ma teraz 51 punktów na koncie.

Starają się gonić

Wysokie zwycięstwo odniósł w tej kolejce Łódzki Klub Sportowy. Aspirujący do awansu zespół grał w Łodzi z Garbarnią. Dwa gole w pierwszej połowie zdobył Ramirez, dzięki czemu gospodarze pewnie prowadzili do przerwy. W drugiej połowie wynik na 3:0 dla ŁKS-u ustalił Kujawa. Tyle samo punktów co klub z Łodzi ma Stal. Drużyna z Mielca rywalizowała w Bielsku-Białej z Podbeskdiziem. Mimo przewagi własnego stadionu to goście sięgnęli po trzy punkty w tym starciu. Gole padały jednak dopiero w ostatnich minutach spotkania. W 83. minucie Stal wyszła na prowadzenie po golu Getingera. Kilka minut później bramkę dołożył Janoszka. Stal zajmuje teraz drugą pozycję w tabeli.

Spadkowicze na remis

W tej kolejce walczyli między sobą spadkowicze z Lotto Ekstraklasy. Sandecja zremisowała w Nowym Sączu bezbramkowo z Niecieczą. W związku z tym Sandecja spadła w tabeli na czwarte miejsce. Niespodziewane zwycięstwo odniósł Stomil. Olsztyński klub wyszedł na prowadzenie po bramce Gancarczyka w 19. minucie. W drugiej części gry rzut karny na gola zamienił Sobczak. Stomil nadal znajduje się w strefie spadkowej, jednak ma już tylko punkt straty do Chrobrego. W Jastrzębiu GKS pokonał Odrę. Ekipa z Opola przegrywała jednym golem do przerwy, mimo że prowadziła po bramce Skrzypczaka. Trafienia dla GKS-u zaliczyli Gojny i Wróbel. Na kwadrans przed końcem rezultat na 3:1 ustalił Jadach. Ostatnie miejsce wciąż zajmuje Garbarnia, która znajduje się w tabeli tuż za GKS-em Katowice.