PSG traci pierwsze punkty w sezonie

    PSG traci pierwsze punkty w sezonie

    daykung / Shutterstock.com

    daykung / Shutterstock.com

    Niespodziewanie we wczorajszym spotkaniu nie zdołał wygrać mistrz Francji, PSG.

    Podopieczni Thomasa Tuchela zaledwie zremisowali na wyjeździe z Bordeaux 2:2. Swój mecz przegrało ponownie Monaco.

    Zaskakujący wynik

    Bordeaux nie było faworytem starcia z PSG i mało osób przewidywało, że gospodarze będą w stanie urwać o wiele wyżej notowanemu rywalowi punkty. Do przerwy to goście prowadzili po bramce Neymara i wydawało się, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby ostatecznie sięgnęli oni po trzy punkty. Niespodziewanie W 53. minucie Briand dał bramkę Bordeaux i ponownie PSG musiało ruszyć do przodu, aby zwyciężyć. W 66. minucie Mbappe także pokonał Costila i Paryżanie byli blisko zwycięstwa. Niecałe 20 minut później ponownie mieliśmy remis na tablicy wyników. Po asyście Poundje bramkę zdobył Cornelius, a cały mecz zakończył się remisem. Dla Bordeaux był to czwarty z rzędu remis w lidze.

    Znowu porażka

    Gdy przed tygodniem swój mecz wygrało Monaco, można było przewidywać, że drużyna z Księstwa będzie zwyciężać także w następnych kolejkach ligowych. Tak się jednak nie stało. W środku tygodnia Monaco przegrało kolejne starcie w Lidze Mistrzów, tym razem z Atletico, a w sobotę lepsze od tego zespołu okazało się Montpellier. Do przerwy to gospodarze cieszyli się z prowadzenia. W 42. minucie Tielemans wyprowadził Monaco na prowadzenie. Wynik 1:0 utrzymywał się bardzo długo także w drugiej połowie, jednak w 81. minucie gola wyrównującego zdobył Laborde. Jeszcze większy szok fani gospodarzy przeżyli wtedy, gdy pięć minut później Skuletić dał gościom kolejną bramkę. Ostatecznie Monaco przegrało 1:2 i ma tylko dwa punkty przewagi nad ostatnim w tabeli Guingamp, który bezbramkowo zremisował z Niceą.

    Remis w czołówce

    Najbardziej wyrównane spotkanie miało nadejść w sobotę, gdy Lille podejmowało Lyon. Gospodarze bardzo dobrze weszli w ten mecz i już po 28. minutach prowadzili dwoma golami. Najpierw bramkę zdobył Remy, a następnie wynik podwyższył Pepe. Goście zabrali się do odrabiania strat po przerwie. W 48. minucie rzut karny wykonywał Depay, lecz nie wykorzystał on jedenastki. To nie zraziło gości, którzy atakowali dalej. W 63. minucie Traore zdobył kontaktowego gola, a w 86. minucie Dembele wyrównał. Remis oznacza, że to nadal Lyon ma punkt przewagi nad Lille. Wygrać nie potrafiła także Marsylia, która zremisowała z Reims. W meczu tym nie oglądaliśmy żadnego gola.