PSG obroniło tytuł mistrza Francji

    PSG obroniło tytuł mistrza Francji

    Stefan Ugljevarevic / Shutterstock.com

    Stefan Ugljevarevic / Shutterstock.com

    Mimo że do końca sezonu pozostało jeszcze kilka kolejek, to wczoraj poznaliśmy piłkarskiego mistrza Francji.

    Tytuł ten po raz trzeci z rzędu zdobyła drużyna Paris Saint Germain. Wczoraj Paryżanie zdobyli trzy punkty w starciu z AS Monaco.

    Wiedzieli już przed meczem

    Przed rozpoczęciem tej serii zmagań wiadomo było, że dobry wynik w starciu z Monaco da obrońcom tytułu kolejne mistrzostwo. Okazało się jednak, że jeszcze przed meczem drużyna z Paryża zdobyła tytuł. Stało się tak dzięki utracie punktów przez Lille. Wicelider Ligue 1 udał się do Tuluzy i bezbramkowo zremisował. Nie było więc już matematycznych szans, aby Lille zdołało wskoczyć przed PSG w tabeli do końca sezonu. Mimo tego wicelider obecnych rozgrywek jest bliski zajęcia drugiego miejsca na koniec rozgrywek, które umożliwiłoby grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ważniejszy był jednak wczoraj mecz w Paryżu.

    Z Polakiem w składzie

    Do stolicy kraju przyjechało Monaco, które ten sezon ma mocno rozczarowujący. Ekipa z Księstwa nadal nie jest pewna utrzymania. Standardowo w zespole gości na obronie znalazł się Kamil Glik. Polski obrońca nie zdołał jednak zatrzymać ofensywy PSG. Goście mieli pecha już na początku meczu. W 13. minucie murawę musiał opuścić Subasić, a jego miejsce między słupkami zajął Benaglio. Niedługo później Paryżanie przeprowadzili kontrę, którą na gola zamienił Mbappe. W 30. minucie żółtą kartką został ukarany Kamil Glik, a osiem minut później gospodarze prowadzili już dwoma golami. Fani tego zespołu ponownie cieszyli się z trafienia, którego autorem znowu był Mbappe.

    Neymar na boisku

    Na drugą połowę wyszedł Brazylijczyk Neymar, który pierwszą część meczu spędził na ławce rezerwowych. Zmienił on Kurzawę, dlatego wydawało się, że PSG pokusi się o kolejne gole. W 55. minucie hattricka skompletował Mbappe. Reprezentant Francji ma już dzięki temu 30 goli w tym sezonie Ligue 1. Jak donoszą media, jeszcze nigdy tak młodemu graczowi nie udała się ta sztuka w jednej z najsilniejszych lig. Monaco było w stanie na około 10 minut przed końcem spotkania zaliczyć trafienie honorowe. Było ono dziełem Golovina. PSG ma na pięć kolejek przed końcem 19 punktów przewagi nad Lille. Celem na kolejny sezon będzie zapewne obrona tytułu, ale przede wszystkim sięgnięcie w końcu po triumf w Lidze Mistrzów. Monaco musi jeszcze powalczyć o utrzymanie w Ligue 1.