PSG i Napoli z pierwszymi zwycięstwami

    PSG i Napoli z pierwszymi zwycięstwami

    Antonio Balasco / Shutterstock.com

    Antonio Balasco / Shutterstock.com

    Bardzo ciekawy mecz czekał nas wczoraj w grupie C.

    We Włoszech Napoli podejmowało Liverpool i spotkanie to zostało okrzyknięte hitem drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

    Najpierw PSG

    Jako pierwsi na murawę wybiegli między innymi piłkarze francuskiego Paris Saint Germain. Drużyna z Francji podejmowała Crveną Zvezdę Belgrad, która miała być w tej grupie dostarczycielem punktów. Już jednak w pierwszej kolejce Serbowie potrafili na własnym boisku zremisować z Napoli, co było sporym sukcesem tego zespołu. Wczoraj jednak w stolicy Paryża dominował zespół francuski. Wynik spotkania otworzył w 20. minucie Neymar, a dwie minuty później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie. Jakby tego było mało, do przerwy było już 4:0 dla Paryżan, gdy swoje gole dołożyli Cavani i Di Maria. W przerwie trener gości Milojević dokonał już dwóch zmian, aby poprawić grę swojego zespołu. Serbowie zaprezentowali się w drugiej części gry lepiej, ale i tak przegrali tę połowę.

    Skończył z hattrickiem

    W 70. minucie spotkania rezultat na 5:0 podwyższył Mbappe. Serbska drużyna odpowiedziała honorowym trafieniem na nieco ponad kwadrans przed końcem. Gola zdobył Marin, lecz ostatni głos należał do gospodarzy. Hattricka skompletował Neymar i ostatecznie PSG wygrało 6:1. W drugim spotkaniu grupy C Napoli rywalizowało z Liverpoolem. Na murawie od pierwszej minuty wystąpił Arkadiusz Milik, a na ostatnie 10 minut wszedł Piotr Zieliński. Obie drużyny wyszły wysoko ustawione do swoich przeciwników i żadna ze stron nie potrafiła na tyle rozmontować defensywy rywala, aby zdobyć gola. Do przerwy był bezbramkowy remis i przez praktycznie całą drugą połowę na tablicy widniał taki sam wynik. W 90. minucie piłkę z prawej strony zgrał Callejon, a futbolówkę do siatki wbił Insigne. Ten ważny gol sprawia, że Napoli wygrało wczorajsze spotkanie i zdobyło niezwykle cenne 3 punkty. Aktualnie Neapolitańczycy są liderem tabeli, lecz w następnej serii gier udadzą się do Paryża na mecz z PSG.

    Lokomotiv bez błysku

    W pierwszej serii gier wysoko przegrał Lokomotiv Moskwa i tym razem ekipa z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie liczyła na punkty w starciu z Schalke. Nadal kontuzję leczy Maciej Rybus, dlatego trener Semin mógł skorzystać z usług tylko jednego Polaka. Mecz był dość wyrównany, lecz to Schalke przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 88. minucie gola zdobył McKennie. 20-letni pomocnik był jedynym strzelcem gola w tym spotkaniu, dzięki czemu niemiecka drużyna zwyciężyła. W tej grupie swój mecz wygrało także FC Porto. Portugalczycy podejmowali lidera, czyli Galatasaray. Jedyna bramka w meczu padła tuż po przerwie. Gola zdobył Marega, a asystował mu Telles. W samej końcówce, gdy goście zaczęli atakować jeszcze śmielej, by wyrównać, Porto miało kilka okazji do podwyższenia prowadzenia z kontrataków, lecz wynik 1:0 utrzymał się do końca meczu. W tabeli Porto i Schalke mają po 4 punkty, natomiast Galatasaray ma na swoim koncie oczko mniej.