PSG chce przypieczętować mistrzostwo

    PSG chce przypieczętować mistrzostwo

    Vlad1988 / Shutterstock.com

    Dziś swój ligowy mecz rozegra zespół Unaia Emery’ego Paris Saint Germain. Już w tej kolejce ekipa ze stolicy może zostać mistrzem Francji.

    W przypadku dzisiejszego zwycięstwa Paryżan i jutrzejszej porażki AS Monaco PSG odzyska tytuł, który przed rokiem straciło na rzecz klubu z księstwa.

    Chcą świętować

    W ubiegły weekend PSG zostało zdobywcą pucharu ligi francuskiej. W finale Paryżanie pokonali pewnie Monaco 3:0. PSG ma więc przed sobą już tylko rywalizację w pucharze Francji oraz w lidze. Już jutro PSG może świętować ten drugi tytuł. Aktualnie podopieczni Unaia Emery’ego mają 16 punktów przewagi nad Monaco na 7 kolejek przed końcem. Jeśli dzisiaj PSG wygra na wyjeździe z St. Etienne, a Monaco jutro ulegnie Nantes, przewaga ta wzrośnie do 19 oczek. Biorąc pod uwagę, że do końca sezonu zostanie już tylko 6 spotkań do rozegrania, Paryżanie będą mogli świętować odzyskanie mistrzostwa po rocznej przerwie. W ubiegłym sezonie to właśnie Monaco zdetronizowało drużynę, która przez cztery wcześniejsze sezony rok w rok zdobywała tytuł.

    Trudny wyjazd

    Kwestia mistrzostwa jest już rozstrzygnięta, nie wiadomo tylko, kiedy klub ze stolicy będzie koronowany. PSG dziś o 20:45 rozegra wyjazdowy mecz z St. Etienne, które u siebie przegrało w tym sezonie zaledwie trzykrotnie. Ostatnie wyniki Les Parisiens na tym stadionie nie są dla dzisiejszych gospodarzy jednak zbyt korzystne. W poprzedniej kampanii PSG pewnie wygrało wyjazdowe spotkanie 5:0, co ciekawe nie potrafiło poradzić sobie wcześniej w meczu u siebie, gdzie padł remis 1:1. W obecnym sezonie obie drużyny zmierzyły się w sierpniu, kiedy to PSG wygrało 3:0. Goście dzisiejszego spotkania będą musieli poradzić sobie bez między innymi gwiazdy zespołu Neymara, a także Alvesa, Verrattiego, Thiago Motty czy Draxlera.

    Monaco gra jutro

    W sobotę swoje spotkanie rozegra AS Monaco. Podopieczni Leonardo Jardima są jeszcze obecnymi mistrzami Francji, jednak wiadomo już, że taki stan rzeczy nie potrwa zbyt długo. Jutro Monaco spotka się z Nantes. Ostatnią porażkę na własnym stadionie czerwono-biali odnieśli jeszcze w listopadzie, przegrywając z PSG. Co ciekawe 3 dni później Monaco musiało uznać wyższość w meczu ligowym właśnie drużyny Nantes, jutrzejszy mecz nie będzie więc dla gospodarzy spacerkiem. Biorąc jednak pod uwagę, że drużyna z księstwa nadal nie jest pewna drugiego miejsca w tabeli, zespół będzie w pełni zmotywowany, aby utrzymać przewagę nad resztą stawki, a także, by nie dać PSG okazji do świętowania zdobytego tytułu już jutro.