Przygotowania do meczów z Austrią i Łotwą rozpoczęte

Dziurek / Shutterstock.com

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed dwoma pierwszymi spotkaniami eliminacyjnymi do Euro 2020.

Już w czwartek podopieczni Jerzego Brzęczka zagrają na wyjeździe z Austrią, a kilka dni później naszym przeciwnikiem będzie Łotwa.

Przybyli wszyscy

Już w niedzielę pierwsza grupa reprezentantów pojawiła się w Warszawie. Ze względu na różne pory rozgrywania swoich spotkań ligowych, druga grupa przybyła do Warszawy wczoraj. Piłkarze zostali zakwaterowani w jednym z hoteli, gdzie będą się oni znajdować do jutra. Jeszcze wczoraj odbyła się pierwsza konferencja prasowa, w której udział wzięli selekcjoner Jerzy Brzęczek oraz obrońca Kamil Glik. Obaj panowie odpowiadali na pytania dziennikarzy, które dotyczyły różnych dziedzin. Nadal jednak nie wiadomo, jak trener zamierza umieścić w składzie tak wielu bramkostrzelnych zawodników. Dobrze wróży za to forma Glika, który wraz z Monaco wydostał się w ostatnich tygodniach ze strefy spadkowej.

Czas na treningi

Po południu odbył się jeszcze trening naszej reprezentacji. O ile jego pierwsze piętnaście minut było otwarte dla mediów, o tyle dzisiejszy trening na stadionie Polonii będzie już w całości zamknięty. Piłkarze przećwiczą zapewne niezbędne schematy, które będą zamierzali wykorzystać podczas starcia z Austrią. To właśnie jutro o 11:15 polska reprezentacja wyleci do Wiednia. Jeszcze w środę odbędzie się oficjalna konferencja prasowa, a po niej piłkarze wyjdą na trening na stadionie Ernsta Happela, na którym odbędzie się czwartkowe spotkanie. Po meczu z Austriakami Polacy bezpośrednio wrócą do Warszawy, a w piątek odbędą kolejny trening.

Pracowita sobota

Jako że już w niedzielę naszym drugim przeciwnikiem będzie Łotwa, nie będzie zbyt wiele czasu na odpoczynek. W sobotę obie reprezentacje wezmą udział w konferencjach prasowych oraz w treningach na Stadionie Narodowym. Mecz z Łotyszami będzie miał miejsce w niedzielę o 20:45. Fani naszej drużyny mają nadzieję, że po tym starciu podopieczni Jerzego Brzęczka będą się znajdować na pierwszym miejscu w grupie eliminacyjnej. O ile wygrana nad Łotwą jest obowiązkowa, o tyle nie wiadomo, jak naszej kadrze pójdzie w czwartkowym starciu z Austrią. Jeśli jednak uda nam się wygrać oba spotkania, to znacznie przybliżymy się do awansu z grupy. Najtrudniejszym przeciwnikiem z całej stawki wydaje się właśnie Austria, co oznacza, że eliminacje rozpoczynamy od najtrudniejszego możliwego meczu.