Powrót rozgrywek ligowych po przerwie na kadrę

Brais Seara / Shutterstock.com

Przez ostatnie dni emocjonowaliśmy się zmaganiami reprezentacji narodowych.

Oprócz meczów w Lidze Narodów rywalizowano także towarzysko. Nadszedł jednak czas na powrót do krajowych lig.

Problemy PSG

Pechowo przerwa na kadrę złożyła się dla PSG. Dwaj piłkarze mistrza Francji doznali kontuzji w tym tygodniu. Mowa tu o Kylianie Mbappe oraz Neymarze, czyli o dwóch zawodnikach z najwyższej światowej półki. Na szczęście jednak być może któryś z tych zawodników pojawi się podczas ligowego starcia z Tuluzą. Biorąc jednak pod uwagę, że przewaga Paryżan nad wiceliderem wynosi już 13 punktów, brak nawet najlepszych piłkarzy w składzie nie będzie miał zbytnio wpływu na sytuację drużyny ze stolicy w tabeli. Dziś natomiast odbędzie się pierwsze spotkanie tej kolejki. W nim Lyon podejmie Saint Etienne. W przypadku wygranej gospodarzy awansują oni na drugie miejsce. Jeśli zwyciężą goście, wskoczą oni na trzeci stopień podium.

Ścisk w Anglii

Jutro rozpocznie się trzynasta kolejka Premier League. Jak na razie liderem jest mistrz z ubiegłego sezonu, Manchester City. Po piętach Obywatelom depczą jednak Liverpool i Chelsea. Każda z tych drużyn zagra jutro na wyjeździe. The Reds zagrają z Watford, który wydaje się najłatwiejszym z rywali całej trójki. City zagra bowiem w Londynie, gdzie na potyczkę czeka West Ham United. Zespół z Łukaszem Fabiańskim w składzie na pewno pokusi się o urwanie wyżej renomowanemu rywalowi jakichkolwiek punktów. W derbach Londynu zmierzą się Tottenham z Chelsea. Obie ekipy sąsiadują w tabeli. Koguty tracą do The Blues zaledwie jeden punkt. Zwycięstwo pozwoli im wskoczyć na podium po tej kolejce.

Muszą rozwiązać problemy

Oczy fanów europejskich lig zwrócone są także na Bundesligę. Po porażce z Borussią Dortmund przed przerwą na mecze reprezentacji Bayern Monachium ponownie znalazł się w trudnym położeniu. Obecnie ekipa mistrza kraju traci do lidera już 7 punktów. Rywalem Bawarczyków będzie tym razem Fortuna Dusseldorf i wydaje się, że w tym meczu zdecydowanym faworytem jest Bayern. Każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy będzie niespodzianką. Czołówkę musi gonić także Real. W tabeli La Liga Królewscy zajmują szóstą lokatę, lecz zdołali oni wygrać dwa ostatnie spotkania. Dzięki temu ich strata do lidera to już tylko cztery punkty. Jutro czeka nas niezwykle ciekawy pojedynek. Atletico podejmie w Madrycie FC Barcelonę.