Polska zagra dzisiaj ostatni sparing przed Mundialem

    Polska zagra dzisiaj ostatni sparing przed Mundialem

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    Reprezentacja Polski dziś w Warszawie zmierzy się z Litwą w ramach meczu towarzyskiego.

    Będzie to ostatnie spotkanie przygotowawcze podopiecznych Adama Nawałki przed wylotem do Rosji.

    Pożegnanie z fanami

    Mecz z Litwą będzie ostatnią okazją dla polskich zawodników do zaprezentowania się przed fanami na własnej ziemi. Z tego względu nasza drużyna narodowa nie powinna odpuścić tego spotkania. Mecz odbędzie się na szczęśliwym dla Polaków Stadionie Narodowym w Warszawie. To właśnie na nim podopieczni Adama Nawałki rozgrywali szczęśliwe mecze eliminacyjne do Euro 2016 oraz do tegorocznego Mundialu. Także przed dwoma laty Polacy tuż przed mistrzostwami Europy rozegrali mecz towarzyski z Litwą. Można wywnioskować, że okazał się on szczęśliwy, na turnieju we Francji Polska zaszła bowiem aż do ćwierćfinału. Reprezentacja Polski zagra na mistrzostwach świata po raz pierwszy od 12 lat, dlatego zapewne wielu kibiców uda się dziś na mecz, aby pożegnać tę kadrę przed jakże ważnym turniejem.

    Przetestują ustawienie

    Od rana w mediach pojawiają się informacje, jakoby Adam Nawałka miał na to spotkanie desygnować skład stworzony z trójki obrońców. W kilku poprzednich meczach taka taktyka była już wykorzystywana i wydaje się dobrym pomysłem. Gra trzema środkowymi defensorami daje większe pole do popisu wahadłowym, którzy w przypadku takiej potrzeby mogą częściej podłączać się do akcji ofensywnych bez obaw o kontrę, ponieważ z tyłu wciąż pozostaną jeszcze zawodnicy. Być może szansę na grę otrzyma Jacek Góralski, który może być jokerem w talii Nawałki. Piłkarz raczej nie ma szans na występ w pierwszym składzie na Mundialu, ale grając na newralgicznej pozycji, może dostawać szanse pojawiania się na murawie na ostatnie minuty.

    Osłabieni, ale ofensywni

    Polska z Litwą ma zagrać z aż trzema nominalnymi napastnikami. Z tego powodu linię ataku mieliby tworzyć Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Dawid Kownacki. Jak wiadomo, Lewy często cofa się w okolice linii środkowej, aby rozgrywać piłkę, dlatego na murawie przydadzą się piłkarze, którzy przez większość meczu będą znajdować się w okolicach bramki przeciwnika. W spotkaniu na pewno nie zobaczymy Kamila Glika, który cały czas zmaga się z kontuzją barku. Ostatnie rokowania są jednak dobre, piłkarz czuje się coraz lepiej i dzisiaj powinniśmy poznać dokładną informację na temat jego stanu zdrowia oraz tego, czy obrońca AS Monaco będzie w stanie pojechać na Mundial.