Polska przegrała w meczu towarzyskim z Czechami

    Polska przegrała w meczu towarzyskim z Czechami

    MediaPictures.pl / Shutterstock.com

    MediaPictures.pl / Shutterstock.com

    Po raz kolejny nie potrafiła zwyciężyć reprezentacja Polski.

    Podopieczni Jerzego Brzęczka ulegli Czechom 0:1 i nadal czekają oni na pierwszą wygraną pod wodzą nowego selekcjonera.

    Szansa na zwycięstwo

    Po składzie reprezentacji Polski, jaki poznaliśmy przed meczem, dało się zauważyć, że trener wystawił mocną jedenastkę. W ataku znalazł się Robert Lewandowski, który chciał w końcu przełamać strzelecką niemoc w kadrze narodowej. Szansę na grę między słupkami otrzymał Łukasz Skorupski, który wykorzystał swoją okazję i rozegrał dobre spotkanie. Nadal jednak rywalizacja o miano pierwszego bramkarza reprezentacji toczy się pomiędzy Łukaszem Fabiańskim, a Wojciechem Szczęsnym. U Czechów na szpicy zagrał Schick, natomiast po bokach pomocy biegali Jankto i Vydra. Ostatni raz obie ekipy zmierzyły się ze sobą trzy lata temu. Wtedy to w meczu towarzyskim Polska pewnie wygrała 3:1.

    Zła passa trwa

    Do przerwy spotkanie było niezwykle wyrównane. Obie drużyny stworzyły sobie szanse na zdobycie gola, lecz żadna z okazji nie została wykorzystana. W 52. minucie Czesi wyszli na prowadzenie. Sam na sam ze Skorupskim wyszedł Schick, lecz bramkarz skutecznie odbił piłkę. Jankto dobił jednak futbolówkę do pustej bramki i to goście mogli cieszyć się z trafienia. W dalszej części meczu Polska zmuszona była atakować. Bardzo dobrą okazję na wyrównanie miał Robert Lewandowski, który uderzał z rzutu wolnego. Dobrze w bramce gości spisał się jednak Pavlenka. Do końca spotkania Polacy nie zdołali już wyrównać, w związku z czym ponownie przegrali. Była to trzecia porażka z rzędu naszej reprezentacji. Ostatni raz kadra ta wygrała jeszcze za kadencji Adama Nawałki, gdy pokonała na Mundialu Japonię. Kolejny mecz czeka Polaków we wtorek, kiedy to zagrają oni z Portugalią na wyjeździe.

    Grali inni

    Nie tylko Polska rozgrywała wczoraj spotkanie towarzyskie. Reprezentacja Anglii podejmowała na Wembley Stany Zjednoczone. Mecz ten był niezwykle ważny dla Wayne’a Rooneya, który tym spotkaniem oficjalnie zakończył swoją reprezentacyjną karierę. Rooney pojawił się na murawie w drugiej części gry i spędził na niej ponad pół godziny. Anglicy całe spotkanie pewnie wygrali 3:0. Po golu w tym meczu zdobyli Lingard, Alexander-Arnold oraz Wilson. W takim samym stosunku wygrali wczoraj także Niemcy. Podopieczni Joachima Loewa grali w Lipsku z Rosją. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie. Na listę strzelców wpisali się Sane, Suele oraz Gnabry.