Polska pewnie wygrała z Litwą

Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

Reprezentacja Polski pokonała 4:0 Litwę we wczorajszym meczu towarzyskim.

Spotkanie rozegrane zostało w Warszawie i było ostatnim meczem dla naszej drużyny przed spotkaniami na Mistrzostwach Świata.

Dobrze się spisali

Na ostatni mecz przygotowawczy Adam Nawałka postanowił wyjść ustawieniem 3-4-3, czyli dość ofensywnym. Należy jednak pamiętać, że z takiej formacji łatwo przejść na grę dwójką napastników, dlatego jest ona uniwersalna. Litwa nie jest potęgą europejskiego futbolu, więc ofensywne nastawienie było kluczem do rozegrania tego spotkania. W bramce od pierwszej minuty znalazł się Łukasz Fabiański, a rolę defensywnego pomocnika obok Grzegorza Krychowiaka pełnił Jacek Góralski. W linii ataku znajdowali się Robert Lewandowski oraz Arkadiusz Milik i Dawid Kownacki. To właśnie Lewy już do przerwy miał na swoim koncie dwa gole. Najpierw pewnym strzałem pokonał bramkarza gości, a w 32. minucie trafił do bramki z rzutu wolnego. Co ciekawe, ten gol początkowo nie został uznany, jednak weryfikacja wideo potwierdziła, że bramka Polakom jak najbardziej się należy, dlatego po krótkiej konsultacji arbiter wskazał na środek boiska.

Weszli nowi

Po zmianie stron selekcjoner reprezentacji Polski dał możliwość gry kolejnym zawodnikom. Na murawie pojawili się Wojciech Szczęsny, Łukasz Piszczek, Łukasz Teodorczyk i Michał Pazdan, a w późniejszej części meczu także Jakub Błaszczykowski i Piotr Zieliński. W drugiej części gry Litwa atakowała z większym animuszem, jednak także Polska nie pozostawała dłużna. W 66. minucie piłkę do siatki po efektownym strzale piętą skierował Grzegorz Krychowiak, jednak po raz kolejny zadziałał VAR i gol nie został uznany. Reprezentant Polski podczas przyjmowania piłki pomagał sobie ręką. Pięć minut później było już jednak 3:0 dla Polaków. Dawid Kownacki wykorzystał podanie Bartosza Bereszyńskiego i zdobył pierwszego gola w barwach narodowych.

Powtórki pomogły

Ostatniego gola Polacy zdobyli z rzutu karnego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Jakub Błaszczykowski, jednak została ona podyktowana po użyciu po raz trzeci w spotkaniu systemu VAR. Sędzia dopatrzył się ostatecznie zagrania ręką przez Litwina, dlatego też Polska mogła podwyższyć prowadzenie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polaków 4:0 i wynik ten jest dobrym prognostykiem przed zbliżającym się Mundialem. Na mistrzostwach przeciwnicy będą jednak dużo bardziej renomowani i na pewno podopiecznym Adama Nawałki nie będzie się grało tak łatwo, jak podczas wczorajszego sparingu. Po zakończeniu meczu zgromadzeni na stadionie kibice pożegnali reprezentantów Polski, którzy we wtorek 19 czerwca zagrają pierwszy mecz na Mundialu. Przeciwnikiem Polaków będzie Senegal.

Polska – Litwa 4:0 (2:0)

Gole: Lewandowski 19′, 32′, Kownacki 71′, Błaszczykowski 82′