Piotr Zieliński może trafić do Chelsea

    Piotr Zieliński może trafić do Chelsea

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Włoska La Gazetta dello Sport poinformowała, że Piotr Zieliński mógłby znaleźć się na liście życzeń londyńskiej Chelsea.

    Klub ze stolicy Anglii ma niedługo zatrudnić na stanowisku obecnego trenera Zielińskiego z Napoli, Maurizio Sarriego.

    Znają się dobrze

    Zieliński jest zawodnikiem Napoli od 2016 roku. Sarri w klubie z Neapolu pracował już rok wcześniej, dlatego też przez dwa ostatnie sezony piłkarz i trener mogli ze sobą współpracować. W przypadku objęcia przez Sarriego funkcji menedżera Chelsea od nowego sezonu Zieliński miałby być jednym z zawodników, którzy razem z Włochem mogliby trafić na Stamford Bridge. Chelsea jest kolejnym klubem Premier League, z którym wiąże się Polaka. Od dawna mówiło się o tym, że reprezentant Polski mógłby trafić do Liverpoolu. Letnie okienko transferowe miałoby być kolejnym, w którym The Reds powalczyliby o Polaka. Biorąc jednak pod uwagę, że do Liverpoolu trafili już Naby Keita, Fabinho i być może przejdzie tam Nabil Fekir, Zieliński nie miałby zbyt wielu szans na grę w podstawowym składzie.

    Niejedyny na liście

    Według La Gazetta dello Sport Sarri miałby zabrać ze sobą nie tylko Zielińskiego. Oprócz Polaka barwy klubowe mógłby zmienić Kalidou Koulibaly, który jest mocnym punktem defensywy swojego zespołu. Biorąc pod uwagę, że Chelsea gra trójką środkowych obrońców, reprezentant Senegalu miałby duże szanse, aby otrzymać miejsce w drużynie. Także prawy obrońca Napoli Elseid Hysaj jest na liście życzeń Sarriego. Największym nazwiskiem, które rozgrzewa kibiców The Blues, jest kwestia przejścia na Stamford Bridge Gonzalo Higuaina. Jest to kolejny z piłkarzy, którzy w przeszłości współpracowali z Sarrim. Chelsea miałaby wydać latem na transfery prawie 200 milionów euro.

    Ważny zawodnik w zespole

    Nie wiadomo jeszcze czy Napoli byłoby skłonne oddać aż trzech zawodników. Oczywiście klub z Włoch zarobiłby przy tym niemałe pieniądze, ale jednak mógłby mieć problemy z ich zastąpieniem. Zieliński w obecnym sezonie Serie A zagrał w 36 meczach, jednak nie w każdym pojawiał się na murawie od pierwszej minuty. W lidze w rozgrywkach 17/18 strzelił on 4 gole i zaliczył 3 asysty. Napoli sprowadziło Zielińskiego tuż po Euro 2016, płacąc za niego Udinese 14 milionów euro. Podczas mistrzostw przed dwoma laty Zieliński zagrał w nich jednak tylko 45 minut podczas grupowego starcia z Ukrainą. W tamtym sezonie pomocnik był jeszcze podstawowym zawodnikiem Empoli i to właśnie tymi występami przekonał do siebie zespół z Neapolu.