Pedro Tiba piłkarzem Lecha Poznań

    Pedro Tiba piłkarzem Lecha Poznań

    taranchic / Shutterstock.com

    taranchic / Shutterstock.com

    Zakończyła się saga dotycząca zakontraktowania przez Lecha Poznań nowego piłkarza.

    Zawodnikiem tego klubu został dotychczasowy piłkarz portugalskiej Bragi, Pedro Tiba, który w ostatnim sezonie grał dla zespołu Chaves.

    Przeciągało się

    Lech od dawna interesował się Portugalczykiem. Klub miał przeznaczone na transfer tego piłkarza naprawdę duże pieniądze. Nieoficjalnie Kolejorz zapłacił Bradze milion euro, co ma być rekordem transferowym klubu z Poznania. Już na początku ubiegłego tygodnia Tiba przyleciał do stolicy Wielkopolski na testy medyczne. Po nich miał podpisać kontrakt, jednak cała sprawa zaczęła się przeciągać, okazało się bowiem, że usługami zawodnika zainteresowany jest też jeden z tureckich klubów, jednak Lech ostatecznie przebił Bursaspor i to do niego trafił zawodnik. Testy medyczne nie wykazały niczego niepokojącego, dlatego wczoraj klub oficjalnie ogłosił swój nowy nabytek. Tak duża kwota transferowa jest zaskakująca, ponieważ w ostatnich latach Lech uważnie oglądał z obu stron każdą wydawaną złotówkę.

    Chciał tu trafić

    W kuluarach mówiło się o tym, że Tiba bardzo chciał trafić do Poznania i odrzucał inne oferty. Według niektórych informacji Portugalczyk oglądał mecz ostatniej kolejki Ekstraklasy, w którym Lech mierzył się z Legią. Spotkanie nie zostało dokończone z powodu niezadowolenia kibiców, a Tibie miało zaimponować to, jak fanom zależy na ich zespole. Z tego faktu zadowolony jest też Ivan Djurdjević, który otrzymał piłkarza chcącego grać dla klubu. Co ciekawe, jak poinformował dziennikarz Radosław Nawrot, transfer miał być dopięty już w piątek, ale działacze Bragi mieli dzień wolny od pracy i Kolejorz nie miał z kim dogadać się co do szczegółów. Z tego względu oficjalne ogłoszenie nastąpiło wczoraj.

    Dobre statystyki

    Tiba jest środkowym pomocnikiem, lecz mimo tego wykręcił w ubiegłym sezonie bardzo dobre liczby w portugalskiej ekstraklasie. W 31 meczach zdobył on 9 goli i zaliczył 6 asyst. Pod koniec rozgrywek zawodnik był nawet kapitanem zespołu, do którego był wypożyczony. Piłkarz do wielkiej piłki trafił w 2013 roku, kiedy został graczem Vitorii Setubal. Rok później trafił do Bragi, lecz z tego klubu był często wypożyczany. Przez ostatnie półtora roku grał on na wypożyczeniu w Chaves, a wcześniej Braga wypożyczyła go do Realu Valladolid. W klubie z Hiszpanii Tiba zagrał 28 spotkań na zapleczu La Liga. Statystyki zawodnika wyglądają nieźle, lecz dopiero boisko i rozgrywki w barwach Lecha zweryfikują to, czy piłkarz wart jest kwoty, jaką na niego przeznaczono.