Nigeria awansowała na pozycję wicelidera grupy D

Vlad1988 / Shutterstock.com

Jedną z najciekawszych grup na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Rosji jest grupa D.

W czwartek Chorwacja rozbiła w niej Argentynę, natomiast wczoraj w meczu o poprawienie swojej pozycji w tabeli Nigeria mierzyła się z Islandią.

Po pierwsze punkty

Nigeria w pierwszej kolejce nie miała zbyt wiele szczęścia. Zespół ten spotkał się z Chorwacją i przegrywał do przerwy, mimo że rywal nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę, samobójczy gol miał jednak wpływ na rezultat spotkania. W drugiej połowie Chorwacja oddała pierwszy strzał celny dzięki rzutowi karnemu i Luka Modrić przypieczętował zwycięstwo europejskiej drużyny. Z tego względu Nigeria musiała w piątek wygrać, ponieważ nawet remis nieszczególnie poprawiłby sytuację tej reprezentacji w grupie. Szczególnie że w ostatniej kolejce na Nigerię czeka Argentyna, która co ciekawe liczyła na zwycięstwo afrykańskiego zespołu, aby sama miała nadal szanse na awans.

Debiutanci z punktem

Islandia w pierwszej kolejce zdobyła cenny punkt. Remis z Argentyną i wczorajsza porażka Albicelestes sprawiły, że zwycięstwo z Nigerią praktycznie da awans temu zespołowi. Wtedy Islandia miałaby trzy punkty przewagi nad Argentyną i dużo lepszy bilans bramkowy. Zadanie to wcale nie miało być łatwe, Nigeria bowiem od lat słynie z dobrej, technicznej gry i jest jedną z najlepszych afrykańskich reprezentacji. W składzie Islandii pojawili się Bodvarsson i Finnbogason, za nimi biegała największa gwiazda zespołu, Sigurdsson z Evertonu. W Nigerii selekcjoner także postawił na dwójkę napastników. Iheanacho oraz Musa mieli wygrywać pojedynki główkowe z defensorami rywala, w dodatku tak mocna linia ofensywna miała przynieść temu zespołowi gole, a w konsekwencji zwycięstwo.

Postrzelali po przerwie

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Islandii. Nigeryjczycy nie oddali na bramkę rywala ani jednego strzału, lecz zmieniło się to po zmianie stron. Już w 49. minucie Ahmed Musa wyprowadził Nigerię na prowadzenie. Islandczycy niewiele mogli zrobić, Nigeria przejęła bowiem inicjatywę nad spotkaniem. Na kwadrans przed końcem po bardzo ładnym rajdzie gola ponownie zdobył Musa i Nigeria była w komfortowej sytuacji. Kilka minut później rzut karny dla Islandczyków podyktował sędzia Conger, posiłkując się weryfikacją wideo. Sigurdsson jednak fatalnie spudłował i wynik 2:0 utrzymał się do końca. Porażka Islandii sprawiła, że ta drużyna nie ma już wszystkiego w swoich rękach, natomiast Nigerii do awansu wystarczy prawdopodobnie remis z Argentyną.

Nigeria – Islandia 2:0 (0:0)

Gole: Musa 49′, 75′