Niemcy przegrywają z Brazylią, Anglia remisuje z Włochami

    Niemcy przegrywają z Brazylią, Anglia remisuje z Włochami

    A.RICARDO / Shutterstock.com

    We wtorek zostało rozegranych wiele meczów towarzyskich, odbyło się także kilka spotkań pomiędzy najlepszymi drużynami świata.

    Reprezentacja Niemiec doznała porażki 0:1 w meczu z Brazylią, a Anglia na Wembley zremisowała z Włochami 1:1.

    Wielkie mecze w przeszłości

    Słysząc o pojedynku Niemców z Brazylią, do głowy przychodzi nam potyczka obu zespołów na mundialu w Brazylii. To tam w półfinale nasi zachodni sąsiedzi rozgromili Canarinhos 7:1. Deklasacja na oczach całego świata to mało powiedziane. Niemcy pokazali wtedy, że są obecnie najlepszą drużyną świata, a wygrany mecz finałowy z Argentyną to potwierdził. Obie drużyny mierzyły się także w finale mistrzostw świata 16 lat temu. W 2002 roku to Brazylia okazała się lepsza, a Oliverowi Kahnowi dwie bramki strzelił Ronaldo, który z ośmioma trafieniami został królem strzelców tamtej imprezy.

    Koniec passy

    Podopieczni Joachima Loewa we wczorajszym sparingu postanowili przetestować kilka aspektów w grze, przez co na boisku zobaczyliśmy chociażby Kevina Trappa w bramce, czy Mario Gomeza na szpicy. Brazylijczycy po raz kolejny musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Neymara. Ofensywne trio w postaci Willian, Coutinho i Gabriel Jesus miało staranować niemiecką defensywę. Niemcy w całym spotkaniu delikatnie przeważali. Nie przełożyło się to jednak na groźnie sytuacje, dlatego też na bramkę Alissona powędrował tylko jeden celny strzał. Brazylijczycy jedynego gola meczu zdobyli w 37. minucie, kiedy to Gabriel Jesus wpakował piłkę do bramki obok bezradnego bramkarza Niemiec. Przegrany mecz na Olympiastadion w Berlinie oznacza, że Niemcy przerwali passę 22 spotkań z rzędu bez porażki.

    Niemcy – Brazylia 0:1 (0:1)

    Gol: Gabriel Jesus 37′

    Grali Anglicy

    Do ciekawej potyczki doszło na Wembley. Reprezentacja Synów Albionu zmierzyła się z drużyną, która na mundial nie pojedzie. Biorąc pod uwagę, że chodzi o reprezentację Włoch, nie łatwo było wskazać faworyta przed tym meczem. Anglia chce jak najlepiej przygotować się do mundialowego meczu z Belgią, także przetarcie z drużyną Italii było dobrym pomysłem. Pamiętamy, że obie drużyny zmierzyły się ze sobą na mistrzostwach świata przed czterema laty. Co interesujące ani Anglicy, ani Włosi nie wyszli wtedy z grupy.

    Southgate testuje

    Włosi na mecz wyszli w standardowym dla nich ustawieniu 4-3-3. Anglicy po raz kolejny spróbowali zagrać tak, jak próbuje też reprezentacja Polski, czyli z trójką środkowych obrońców i dwójką bocznych. Po raz kolejny na środku defensywy zagrali Kyle Walker i John Stones, a obok nich mecz rozpoczął mający polskie korzenie James Tarkowski. Tym razem na bokach oprócz Trippiera selekcjoner Anglików wystawił Ashleya Younga. Mimo mniejszego posiadania piłki, Anglicy byli stroną dominującą. Do przerwy to właśnie gospodarze prowadzili 1:0. Strzelcem bramki był grający na co dzień w Leicester City Jamie Vardy. Włosi w swoim stylu wyrównali pod koniec spotkania. Rzut karny na bramkę zamienił Lorenzo Insigne.

    Anglia – Włochy 1:1 (1:0)

    Gole: Vardy 26′ – Insigne 87′