Wczoraj odbyła się część spotkań 32. kolejki Bundesligi. Dziś rozegrane zostaną 2 ostatnie mecze.
Wciąż niezwykle ciekawie wygląda walka o zajęcie czwartego miejsca, dającego grę w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów.
Bayern we wczorajszym meczu podejmował walczący o pierwszą czwórkę Eintracht Frankfurt. Dla gości był to ostatni dzwonek, jeśli chcieliby do końca walczyć o tę lokatę. Bawarczycy wystawili na ten mecz dość rezerwowy skład, w dodatku bardzo odmłodzony. Mimo to ekipa mistrza Niemiec nie miała żadnych problemów z rozgromieniem przeciwnika. Do przerwy Bayern prowadził 1:0 po golu Dorscha. W drugiej części gry swoje gole zdobyli jeszcze Wagner, Rafinha i Sule, a honorowe trafienie dla gości zaliczył Haller. Co ciekawe w statystykach przewaga Bayernu nie była aż tak widoczna. Jedynie w posiadaniu piłki ekipa z Bawarii dominowała przez całe spotkanie.
Okazję na powrót na czwarte miejsce miał Bayer Leverkusen. Aptekarze podejmowali pewny utrzymania Stuttgart, wydawało się więc, że bez problemu poradzą sobie z przeciwnikiem. Po kwadransie gry sędzia postanowił podyktować rzut karny dla gospodarzy za zagranie piłki ręką przez zawodnika Stuttgartu. Do piłki podszedł Alario i uderzył w prawy róg bramkarza, jednak Zieler popisał się bardzo dobrą interwencją i nadal utrzymywał się remis. Z biegiem czasu kibice byli coraz bardziej zniecierpliwieni postawą swoich zawodników. Co gorsza, w 67. minucie goście wyszli z kontrą. Znajdujący się na lewej stronie Aogo dośrodkował w pole karne, a tam zamykający akcję Gentner strzałem głową zdobył jedynego gola w meczu i goście skromnie zwyciężyli.
Kwestia spadku ekipy FC Koeln wydawała się dość oczywista, nadal jednak drużyna z Kolonii miała jeszcze szanse na uniknięcie relegacji. Wczoraj jednak drużyna ta przegrała we Freiburgu 2:3 i pogrzebała jakiekolwiek nadzieje na utrzymanie. Dla ekipy z Kolonii był to czwarty sezon z rzędu spędzony w Bundeslidze, ostatnim razem, gdy drużyna w 2012 roku spadała z ligi, spędziła na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech 2 lata. Freiburg dzięki zwycięstwu ma 3 punkty przewagi nad Wolfsburgiem i Mainz, które znajduje się na miejscu dającym baraż o utrzymanie.
Dzisiaj odbędą się 2 spotkania. W jednym z nich Werder Brema podejmie Borussię Dortmund. BVB dzięki wczorajszemu remisowi Schalke może zrównać się z ekipą z Gelsenkirchen punktami. Do końca sezonu pozostaną jeszcze dwie kolejki i kwestia wicemistrzostwa wciąż byłaby otwarta. W drugim spotkaniu Mainz zagra z RB Lipsk. Gospodarze chcą uciec z trzeciego miejsca od końca w tabeli, natomiast goście wciąż walczą o czwartą lokatę. W przypadku zwycięstwa drużyny z Lipska będzie ona tracić 2 punkty do zajmującego tę pozycję Hoffenheim, a także 1 oczko do piątego Bayeru.