Młodzieżówka wygrała mecz z Finlandią

    Młodzieżówka wygrała mecz z Finlandią

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Dobrym rezultatem zakończyło się wczorajsze spotkanie młodzieżowej reprezentacji Polski w Finlandii.

    Podopieczni Czesława Michniewicza zwyciężyli 3:1 i wciąż są w walce o awans na młodzieżowe mistrzostwa Europy.

    Nieciekawa atmosfera

    Po nieudanym meczu z Wyspami Owczymi i wywalczonym tam remisie, na kadrę słusznie spadła fala krytyki. Młodzi reprezentanci Polski nadal mieli jeszcze jednak szanse na awans na mistrzostwa, dlatego o tamtym fatalnym rezultacie musieli szybko zapomnieć, aby skupić się na pojedynku z Finami. Mecz ten nie miał należeć do łatwych, Finlandia była przed tym spotkaniem trzecim zespołem w tabeli. W przypadku naszego zwycięstwa Polska zapewniłaby sobie już przynajmniej drugie miejsce w grupie na koniec zmagań. Po raz kolejny kapitanem reprezentacji był Dawid Kownacki, który bardzo dobrze radził sobie w tych eliminacjach. Jak się miało później okazać, także wczoraj zdobył jedną z bramek dla reprezentacji.

    Trudny początek

    Do przerwy w tym spotkaniu nie oglądaliśmy żadnych goli, dopiero po zmianie stron worek z bramkami się rozwiązał. Pierwszy gol w meczu padł dopiero w 66. minucie, na szczęście był on dziełem gości. Po asyście Kapustki piłkę do bramki wpakował Wieteska i Polacy cieszyli się z prowadzenia. Nie trwało ono jednak zbyt długo, ponieważ dwie minuty później ponownie był remis. Na listę strzelców wpisał się Lappalainen i Polska musiała od nowa walczyć o objęcie prowadzenia. Na nieco ponad kwadrans przed końcem Wieteska ponownie wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu Polska ponownie prowadziła, tym razem nie tracąc do końca już żadnego gola. Jeszcze w końcówce wynik na 3:1 ustalił strzałem z rzutu karnego Kownacki. Faulowany przez bramkarza rywali w polu karnym był Kamil Jóźwiak.

    Dania nie odpuszcza

    Liderem naszej grupy jest nadal Dania, która wczoraj także wygrała. W meczu rozegranym na Litwie Duńczycy prowadzili do przerwy 1:0 po bramce Abildgaarda. W drugiej połowie prowadzenie Skandynawów podwyższył Skov i Dania ma obecnie punkt przewagi nad Polską. Dokładnie za miesiąc to właśnie te dwie drużyny zmierzą się w swoim przedostatnim meczu tych eliminacji. W przypadku wygranej Polska awansuje na fotel lidera, natomiast porażka może sprawić, że nie załapiemy się do mistrzostw nawet z klasyfikacji zespołów z drugich miejsc. Wszystko będzie już jasne w październiku, kiedy eliminacje oficjalnie zostaną zakończone. Polsce zostały do rozegrania mecze z Danią oraz z Gruzją.