Milan tylko zremisował z Parmą

    Milan tylko zremisował z Parmą

    Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com

    Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com

    Początek świątecznej kolejki we Włoszech nie był szczęśliwy dla Milanu.

    Rossoneri udali się na mecz wyjazdowy z Parmą i ostatecznie tylko zremisowali to spotkanie.

    Nieciekawa pora

    Dla Milanu rozgrywanie spotkań o 12:30 nie jest zbyt korzystne. Ostatni raz drużyna z Mediolanu wygrała o tej porze kilka lat temu, dlatego nie było wcale pewne, że zdoła ona wygrać właśnie dziś. Należy jednak dodać, że takich meczów w sezonie każda z drużyn nie gra zbyt wiele. Parma początek sezonu miała bardzo dobry. Wydawało się, że ekipa ta powalczy nawet o awans do europejskich pucharów, lecz było to za wiele dla tej drużyny. Obecnie Parma notuje passę meczów bez wygranej i wiele wskazuje na to, że zakończy rozgrywki poza pierwszą dziesiątką. Na ten moment beniaminek musi skupić się na tym, aby nie znaleźć się w strefie spadkowej.

    Wrócił do ataku

    W ostatnich dwóch spotkaniach Parmy w zespole tym nie wystąpił Gervinho. Napastnik zmagał się z kontuzją, lecz dzisiaj mógł znaleźć się już w wyjściowym składzie. Fani gospodarzy mieli więc nadzieję, że tak jak i w ostatnim meczu przed urazem, tak i w pierwszym spotkaniu po nim zdoła on wpisać się na listę strzelców. Naprzeciwko Gervinho miał mocnego przeciwnika, ponieważ w ataku gości znalazł się Krzysztof Piątek. Polak nadal walczy o koronę króla strzelców, lecz dzisiaj gola nie zdobył. W pierwszej połowie odważną interwencję w polu karnym wykonał Donnarumma. Włoch wybił piłkę spod nóg zawodnika gospodarzy, lecz sądząc po powtórkach wideo wydaje się, że arbiter mógł podyktować jedenastkę przeciwko Milanowi.

    W końcu strzelili

    Ważne wydarzenie miało miejsce w 66. minucie. Na murawie pojawił się Castillejo, który niedługo później otworzył wynik spotkania. W dalszej części meczu Piątek zagrał do Cutrone, a ten trafił do pustej bramki, ale polski zawodnik był na spalonym i gol nie został uznany. W 87. minucie Bruno Alves wykonywał rzut wolny z dwudziestu metrów. Portugalczyk uderzył niezwykle celnie, a Donnarumma nawet nie rzucił się do piłki. Ponownie mieliśmy więc remis, który utrzymał się do końca spotkania. Wynik ten na pewno nie zadowala Rossonerich, którzy mogą dziś wieczorem zostać wyprzedzeni w tabeli przez Romę. Parma odnotowała za to trzeci remis z rzędu, lecz nie wygrała ona od dziewiątego marca, kiedy to pokonała Genuę.