Milan szczęśliwie pokonał Bolonię

    Milan szczęśliwie pokonał Bolonię

    Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com

    Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com

    W poniedziałek odbył się ostatni mecz w tej kolejce Serie A. Milan podejmował w nim Bolonię.

    Rossoneri pokonali swojego przeciwnika 2:1, lecz pod koniec meczu goście walczyli o zdobycie punktu.

    Z nadziejami na Ligę Mistrzów

    Mimo niesprzyjających rezultatów podopieczni Gennaro Gattuso nadal walczą o zajęcie czwartego miejsca. Nie wszystko może jednak zależeć od ekipy z Mediolanu, ale celem nadrzędnym tej drużyny jest zdobywanie trzech punktów w każdym meczu do końca sezonu. Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze przeprowadzili pierwszą zmianę. Biglia został zmieniony przez Mauriego, a w 37. minucie gola zdobył Suso. Gdy w drugiej części gry Borini podwyższył prowadzenie Milanu, wydawało się, że zespół ten odniesie przekonujące zwycięstwo. W 72. minucie kontaktowego gola zdobył jednak Destro, a na kwadrans przed końcem drugą żółtą kartkę w krótkim odstępie czasu, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Paqueta. Goście dążyli do remisu, lecz sami w końcówce dostali dwie czerwone kartki i przegrali ten mecz.

    Wygrali mimo złego wyniku

    Niespodziewanie największe szanse na czwartą lokatę ma obecnie Atalanta. Ekipa z Bergamo w weekend po raz kolejny pokonała wysoko notowanego rywala. Tym razem w Rzymie Lazio prowadziło już od 3. minuty, gdy na listę strzelców wpisał się Parolo. Jeszcze w pierwszej części gry wyrównał Zapata i do przerwy mieliśmy remis. Gdy fani gospodarzy liczyli, że to ich drużyna zdobędzie bramki w drugiej połowie, do głosu doszła Atalanta. W 58. minucie goście wyszli na prowadzenie za sprawą Castagni, a wynik samobójczym trafieniem ustalił Wallace. Atalanta zdobyła kolejne ważne trzy punkty i ma na koncie już tylko oczko mniej niż Inter.

    Gole w końcówce

    Niesamowity przebieg miał mecz Napoli z Cagliari. Do przerwy w spotkaniu tym nie oglądaliśmy bramek, a w drugiej połowie to goście niespodziewanie zdobyli gola. W 63. minucie Pavoletti strzelił bramkę. Gdy mecz zbliżał się powoli ku końcowi, wyrównał Mertens. Fani Neapolitańczyków uwierzyli w wygraną, co ostatecznie się wydarzyło. W 97. minucie czerwoną kartką ukarany został Ionita, a niedługo później Insigne wykorzystał rzut karny. Napoli zwyciężyło 2:1 i tym samym zapewniło sobie wicemistrzostwo Włoch. Cagliari zostało wyprzedzone w tabeli przez SPAL, które w tej kolejce rozgromiło Chievo. Pierwszy spadkowicz tego sezonu przegrał na własnym boisku aż 0:4. W składzie gości wystąpił Thiago Cionek.