Messi może nie zagrać przeciwko Sevilli

    Messi może nie zagrać przeciwko Sevilli

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Piłkarz reprezentacji Argentyny Leo Messi być może nie zdąży wykurować się na sobotni mecz Barcelony z Sevillą.

    Taka sama sytuacja dotyczy bramkarza Blaugrany, Marca-Andre ter Stegena.

    Nie grał w reprezentacji

    Messi w ostatnich dniach przebywał na zgrupowaniu reprezentacji. W pierwszym z meczów kontrolnych Argentyna pokonała 2:0 Włochów, lecz wczoraj została rozgromiona przez Hiszpanów 1:6. Piłkarz Barcelony nie zagrał jednak w żadnym z tych spotkań. Powodem był uraz mięśnia udowego, który uniemożliwił Messiemu grę. Jeśli zawodnik nie zdąży wykurować się w ciągu najbliższych dni, Barcelona może mieć problem. Sevilla na pewno postawi się Katalończykom. Oba kluby w przyszłym tygodniu rozegrają ćwierćfinałowe spotkania w ramach Ligi Mistrzów. Sevilla podejmie u siebie Bayern, a Barca zmierzy się z  Romą.

    Bezpieczna przewaga

    Na 9 kolejek przed końcem sezonu w La Liga, Barcelona ma aż 11 punktów przewagi nad drugim Atletico. Być może lepiej nie ryzykować pogłębienia kontuzji Argentyńczyka biorąc pod uwagę, że Barcę w kwietniu czeka kilka ważniejszych meczów niż ligowe starcie z Sevillą. Więcej informacji na temat stanu zdrowia Messiego poznamy jutro. Leo do Barcelony wrócił zapewne z większą ilością siwych włosów. Słabe występy reprezentacji po raz kolejny otwierają dyskusję na temat racjonalności powołań niektórych zawodników do kadry. W dodatku wszystko wskazuje na to, że na czerwcowym mundialu to znowu Messi będzie musiał ciągnąć grę całej drużyny do przodu. Z tym może być jednak problem – jak wiadomo, w reprezentacji Argentyńczykowi nie idzie tak dobrze jak w klubie.

    Ter Stegen też z urazem

    Z kontuzją kolana zmaga się natomiast bramkarz Barcelony, Marc-Andre ter Stegen. Golkiper opuścił reprezentacyjne starcie Niemiec z Brazylią. O możliwości gry Niemca również dowiemy się więcej jutro. Na szczęście dla Katalończyków są też dobre wieści. Do treningów z klubem po reprezentacyjnych wojażach wrócili Jasper Cillessen i Andre Gomes. Być może ten pierwszy będzie zmuszony stanąć między słupkami w stolicy Andaluzji. Byłby to debiut Holendra w La Liga w tegorocznym sezonie. Cillessen jest pierwszym wyborem tylko w przypadku gry o Puchar Króla. W pozostałych rozgrywkach musi uznać wyższość kolegi z zespołu. Holender zagrał jeszcze jedno spotkanie w 6. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, kiedy to Barca pokonała Sporting 2:0. Biorąc pod uwagę jakość kadr Sevilli i Barcelony, nadal to podopieczni Ernesto Valverde są zdecydowanym faworytem tego spotkania.