Martial na celowniku Juventusu

    Martial na celowniku Juventusu

    Baranov E / Shutterstock.com

    Juventus zainteresowany jest nabyciem zawodnika Manchesteru United, Anthony’ego Martiala.

    Piłkarz postanowił latem odejść z klubu i najprawdopodobniej sprzedaż zawodnika jest tylko kwestią czasu.

    Obserwowany przez Starą Damę

    Juventus nie pierwszy raz zainteresowany jest sprowadzeniem zawodnika. Tym razem jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że do transferu dojdzie. Pomóc ma w tym Blaise Matuidi, który gra z Martialem w reprezentacji Francji. 30-letni piłkarz jest obecnie zawodnikiem Juve, tak więc mógłby pomóc młodszemu koledze w aklimatyzacji. To także on ma przekonać Martiala do podjęcia ostatecznej decyzji, aby piłkarz przeniósł się do Turynu. Francuz w grudniu skończył dopiero 22 lata, cały czas więc się rozwija i mógłby być transferem na wiele sezonów.

    Nie gra zbyt wiele

    Piłkarz od jakiegoś czasu daje do zrozumienia, że nie zamierza podpisywać nowego kontraktu z drużyną z Manchesteru. Martial ma kontrakt ważny jeszcze tylko przez rok, tak więc United muszą dla niego jak najszybciej znaleźć pracodawcę. Zawodnik ostatnimi czasy nie ma pewnego miejsca w składzie z powodu przybycia na Old Trafford Alexisa Sancheza. Chilijczyk z miejsca wskoczył do podstawowej jedenastki Czerwonych Diabłów i wszystko wskazuje na to, że ta kolej rzeczy się nie zmieni. W tym momencie Martial o miejsce w składzie rywalizuje z takimi zawodnikami jak Marcus Rashford i Jesse Lingard. Sytuacja ta nieszczególnie odpowiada Francuzowi, który wolałby grać zdecydowanie więcej, jak miało to miejsce jeszcze na początku sezonu.

    Astronomiczny transfer

    Martial kosztował Czerwone Diabły niemałe pieniądze. AS Monaco otrzymało za piłkarza 20 milionów euro w ciągu trzech dni od finalizacji transferu, a kolejne 30 przelewane było w ratach do połowy 2016 roku. Oprócz tego Martial spełnił jeszcze jedną z klauzul w umowie pomiędzy klubami, która mówiła, że zawodnik musi zdobyć 25 goli w pierwszym zespole klubu z Manchesteru. Jak możemy wyczytać w kontrakcie, który wyciekł kilka lat temu dzięki Football Leaks, klauzula ta warta była 10 milionów euro. Oznacza to, że jeśli wierzyć tym doniesieniom, Monaco zarobiło na transferze Francuza już 60 milionów euro. Dodatkowo klub z księstwa zagwarantował sobie procent z odsprzedaży piłkarza. Nie może więc dziwić, że Manchester będzie chciał sprzedać zawodnika jak najdrożej. Być może zarobić na nim będzie ciężko, ale spokojnie klub grający na co dzień w Teatrze Marzeń będzie mógł odzyskać większość zainwestowanej w zawodnika kwoty.