ŁKS nie wykorzystał potknięcia lidera

    ŁKS nie wykorzystał potknięcia lidera

    Dziurek / Shutterstock.com

    Łódzki Klub Sportowy po raz kolejny nie potrafił wygrać meczu. Tym razem ŁKS zremisował na wyjeździe z GKS-em Bełchatów.

    Ważne spotkanie wygrała natomiast poznańska Warta. Zieloni wygrali w Jastrzębiu z liderem rozgrywek, GKS-em i zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli.

    Lider traci punkty

    GKS Jastrzębie miał przed dzisiejszym spotkaniem aż 12 punktów przewagi nad Radomiakiem Radom. Dzisiaj do Jastrzębia zawitała także mająca pierwszoligowe ambicje Warta Poznań. Podopieczni Petra Nemca zdawali sobie sprawę z wyzwania, jakie stało przed poznańskim zespołem w dzisiejszym spotkaniu. Zieloni zagrali jednak bardzo dobry mecz i do przerwy prowadzili 1:0 po golu Sanockiego. W drugiej części gry Janicki ustalił wynik spotkania, strzelając na 2:0 i Warta zanotowała drugie zwycięstwo z rzędu. Gospodarze złapali ostatnio zadyszkę. Zaledwie 3 punkty w trzech ostatnich meczach to wynik jak na lidera dość przeciętny, jednak przewaga wyrobiona na przestrzeni całego sezonu wskazuje na to, że GKS i tak bez problemu wygra ligę i uzyska awans.

    GKS Jastrzębie – Warta Poznań 0:2 (0:1)

    Gole: Sanocki 35′, Janicki 67′

    W Bełchatowie remis

    Porażkę lidera chciał wykorzystać ŁKS, który notował ostatnio słabe rezultaty. Ekipa z Łodzi pokazała, że chce za wszelką cenę sięgnąć po zwycięstwo. Już w 3. minucie Kamil Juraszek wyprowadził gości na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą ten sam zawodnik strzelił gola na 2:0 i gospodarze stanęli przed trudnym zadaniem. W przypadku zwycięstwa Łodzianie awansowaliby na miejsce dające bezpośredni awans do pierwszej ligi. Po przerwie GKS pokazał, że wynik do przerwy nie załamał piłkarzy tego zespołu. Kontaktową bramkę strzelił w 64. minucie Bartłomiej Bartosiak. Bełchatowianie cały czas próbowali zdobyć wyrównującego gola, jednak bili głową w mur. Gdy wydawało się, że ŁKS utrzyma prowadzenie, wyrównującą bramkę zdobyli gospodarze. W 88. minucie piłkę do siatki obok bezradnego Michała Kołby wpakował Dawid Flaszka. ŁKS mocno skomplikował sobie sytuację w tabeli i oddalił się od awansu.

    GKS Bełchatów – ŁKS Łódź 2:2 (0:2)

    Gole: Bartosiak 64′, Flaszka 88′ – Juraszek 3′, 39′

    Wielu chętnych

    Nie tylko wspomniana wcześniej czwórka chce wywalczyć awans o klasę rozgrywkową wyżej. Na piątym miejscu znajduje się obecnie Olimpia Elbląg, która w następnej kolejce podejmie u siebie właśnie ŁKS. Dla obu zespołów będzie to niezwykle ważne spotkanie. Elblążanie dziś zaledwie zremisowali bezbramkowo ze Zniczem i nie są w stanie wygrać od trzech spotkań. Sytuacja Łodzian również jest nieciekawa. Drużyna na 5 meczów rozegranych w tym roku wygrała tylko raz i dwa razy zremisowała. Dobrą passę notują Błękitni Stargard, którzy wygrali dziś trzeci mecz z rzędu. Drużyna Błękitnych wygrała dzisiaj na wyjeździe właśnie z Olimpią Elbląg. Jutro swój mecz rozegra Rozwój Katowice, który notuje jeszcze lepszą serię. Katowiczanie mają na koncie cztery zwycięstwa z rzędu i dzięki tej passie na dobre uciekli ze strefy spadkowej.