Liverpool szczęśliwie pokonał Tottenham

    Liverpool szczęśliwie pokonał Tottenham

    Ververidis Vasilis / Shutterstock.com

    Ververidis Vasilis / Shutterstock.com

    Nadal nie ustaje wyrównana rywalizacja pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem City o mistrzostwo Anglii.

    W sobotę po trzy punkty sięgnęli Obywatele, a w niedzielę pozycję lidera odzyskał Liverpool, który pokonał Tottenham.

    Aguero dał trzy punkty

    Fulham jest jedną z ekip, która już niedługo może oficjalnie spaść z Premier League. Kolejna porażka Londyńczyków nadeszła w sobotę, gdy do stolicy Anglii przyjechał Manchester City. Podopieczni Pepa Guardioli byli zdecydowanym faworytem tego starcia i od początku meczu pokazali, dlaczego tak jest. Goście już w 5. minucie cieszyli się z trafienia. Przy bramce Bernardo Silvy asystował Sergio Aguero. Nieco ponad 20 minut później to Argentyńczyk wpisał się na listę strzelców, który to podanie otrzymał właśnie od Portugalczyka. Wynik 2:0 utrzymał się do przerwy. W drugiej połowie goście zwolnili nieco tempo gry i kontrolowali przebieg meczu. Fulham nie było w stanie zdobyć ani jednego gola i przegrało to spotkanie 0:2, a Manchester City odzyskał fotel lidera, lecz mógł cieszyć się z pierwszej lokaty zaledwie jeden dzień.

    Liverpool odpowiedział

    Na stratę punktów w starciu z Tottenhamem nie mógł sobie pozwolić Liverpool. The Reds mogli ponownie objąć prowadzenie w lidze, mając jednak rozegrane o jedno spotkanie więcej od Obywateli. Skład Liverpoolu był wczorajszego dnia mocny, a już w 16. minucie gola zdobył Firmino. Bramka Brazylijczyka dała podopiecznym Jurgena Kloppa ważne prowadzenie, które utrzymało się do 70. minuty. Wtedy to niespodziewanie wyrównał Tottenham. Po asyście Eriksena bramkę strzelił Lucas. Gdy fani gospodarzy martwili się o to, że ich zespół zaledwie zremisuje, niefortunną interwencję zanotowała defensywa Kogutów. Samobójczego gola zdobył Alderweireld, co dało Liverpoolowi komplet punktów w tym spotkaniu. Tottenham kontynuuje fatalną serię. W pięciu ostatnich ligowych spotkaniach podopieczni Mauricio Pochettino zdobyli tylko punkt, Koguty są więc coraz bliżej wypadnięcia z pierwszej czwórki.

    Spadli jako pierwsi

    W sobotę poznaliśmy pierwszą drużynę, która po sezonie opuści szeregi Premier League. Huddersfield przegrało czwarty mecz z rzędu, tym razem na wyjeździe w meczu przeciwko Crystal Palace. Gospodarze strzelali dopiero w ostatnim kwadransie meczu. Najpierw rzut karny wykorzystał Milivojević, a w samej końcówce na listę strzelców wpisał się także van Aanholt. Kontrowersyjne zwycięstwo odniosła dziś Chelsea. The Blues grali w Walii z Cardiff i tuż na początku drugiej połowy stracili gola, którego strzelił Camarasa. Mimo tego goście odpowiedzieli dwoma trafieniami. Szczęśliwymi strzelcami okazali się Azpilicueta i Loftus-Cheek. Przy bramce wyrównującej Hiszpan był jednak na wyraźnym spalonym. Zwycięstwo w tej kolejce odniósł też Manchester United. Czerwone Diabły prowadziły do przerwy po bramce Rashforda, a w drugiej połowie wynik podwyższył Martial. W 90. minucie Watford był jeszcze w stanie zdobyć gola, którego autorem był Doucoure. Ekipa z Manchesteru sięgnęła jednak po trzy punkty. W tabeli Czerwone Diabły są tuż za Tottenhamem, lecz mają tyle samo punktów na koncie co zespół z Londynu.