Liga Mistrzów to turniej w której grupa najlepszych drużyn reprezentujących najlepsze europejskie ligi walczy o najbardziej prestiżowy puchar rozgrywek klubowych w Europie.
29 odsłona ligi mistrzów z pewnością dostarczy nam niezapomnianych emocji i wspomnień, które w piłce nożnej nie giną. Finał tegorocznej edycji odbędzie się 29 maja w Stambule na tamtejszym stadionie Ataturk Olimpiyat Stadyumu. Poniżej przedstawiamy faworytów Ligi Mistrzów 2021!
W drużynie prowadzonej przez Pepa Guardiolę na pewno jest spory potencjał. Dominacja na krajowym podwórku i zdobycie kolejnego mistrzostwa staje się powoli faktem. The Citizens mają rozegrany jeden mecz więcej niż ich sąsiad z Old Trafford natomiast przewaga punktowa wynosi aż 14 punktów. Wydaje się to być startą nie do odrobienia i tylko katastrofa może odebrać im mistrzostwo.
W lidze mistrzów trafili do prostej grupy w której rywalizowali z niewymagającymi drużynami tj: FC Porto, Olympiakos Pireus, Olympique Marsylia. Bez problemu wyszli z grupy tracąc tylko 3 pkt ze wszystkich możliwych do zdobycia.
Drużyna Roberta Lewandowskiego radzi sobie w tym sezonie przeciętnie, jeżeli porównamy występy do tych z poprzedniego sezonu. Sam Robert zdecydowanie wychodzi przed szereg, ponieważ w tym sezonie zdobył już w ligowych rozgrywkach 32 bramki! To niebywałe, że doczekaliśmy takich czasów, że polski piłkarz przyćmił i Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo. Jest to filar bawarskiej ekipy. Drużyna z Monachium odnieśli w lidze mistrzów serię 15 zwycięstw z rzędu a ich dobrą passę przerwał mecz z Atletico Madryt, który zakończył się remisem. Jednakże warto zauważyć, że w tym meczu wystąpili rezerwowi. Wydawałoby się, że to jednak Bayern jest większym faworytem, nie przegrali oni w tych elitarnych rozgrywkach od 13 marca 2019 roku, a w pierwszy meczu 1/8 rozgromili Lazio Rzym 1:4.
Mistrzowie Francji przebrnęli do 1/8 Ligi Mistrzów z kłopotami. W pierwszych 3 kolejkach przegrali dwa mecze ulegając Manchesterowi United i RB Lipsk. Nie zapowiadało to niczego dobrego, ale ostatecznie udało im się awansować do dalszej fazy rozgrywek, wygrywając w rundzie rewanżowej wszystkie 3 spotkania. Drużyna Thomasa Tuchela w 1/8 wylosowała FC Barcelonę, którą ograli w dwumeczu aż 5:2 co świadczy o ich potędze i potencjale do zdobycia upragnionego pucharu.
W gronie faworytów musiał się znaleźć zespół prowadzony przez Jurgena Kloppa, podobnie jak to było z zespołami, które prowadził w przeszłości, a które również walczyły o dotarcie do finału Ligi Mistrzów. The Reds w grupie rywalizowali z Ajaxem Amsterdam, Atalantą Bergamo oraz Midtjylland. Liverpool mógł już zwolnić tempo po pierwszych 3 wygranych meczach. Awans stał się formalnością. W 1/8 trafili na RB Lipsk i spokojnie w dwumeczu wygrali zdobywając łącznie 4 bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Na krajowym podwórku Liverpool stracił już szansę na obronę tytułu Mistrza Anglii, natomiast walka o Ligę Mistrzów jest jak najbardziej realna z piłkarzami, których posiada Jurgen Klopp. Porównując kursy na Manchester City i Liverpool możemy odnieść wrażenie, że zakłady na The Reds to prawdziwa okazja.
Królewscy walczyli o awans do ostatniego spotkania w fazie grupowej. Koniec końców im się to udało jednak po męczarniach. W grupie mierzyli się z niewymagającymi drużynami do których można zaliczyć Borussię Moenchengladbach, Inter Mediolan i Szachtarem Donieck. W 1/8 trafili na Atalantę, którą ograli w pierwszym meczu 0:1. W lidze hiszpańskiej idzie im dobrze, bo zajmują drugie miejsce, tuż za Atletico Madryt, które wyprzedza Królewskich o 5 oczek. Pamiętajmy, że Real to jakość i takiej drużyny nigdy nie można lekceważyć. Są realnym kandydatem na zwycięzcę Ligi Mistrzów w 2021 roku. Kurs na drużynę z Madrytu w Etoto jest „Galaktyczny”.