Lider 2. Ligi traci przewagę

Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

W ostatniej kolejce w ramach rozgrywek o awans do 1. Ligi punkty stracił lider, Siarka Tarnobrzeg.

Dzięki temu na punkt zbliżył się do niego zespół Olimpii Grudziądz, który w meczu z Górnikiem Łęczna zdołał zwyciężyć.

Tylko remis

W niedzielne popołudnie w Wejherowie miejscowy Gryf podejmował lidera, Siarkę. Ekipa z Tarnobrzegu liczyła na to, że zdoła po raz kolejny w tym sezonie zwyciężyć, jednak okazało się to zbyt trudne. W 19. minucie Krzysztof Ropski dał prowadzenie gościom, jednak jeszcze przed przerwą wyrównał Kamil Włodyka. W drugiej połowie żadna z drużyn do bramki rywala już nie trafiła i zapewne z remisu bardziej zadowolony jest Gryf. Zespół ten znajduje się obecnie na ósmym miejscu w tabeli. W meczu drużyn z czołówki Elana podejmowała Widzew. Łodzianie w tym wyjazdowym starciu podzielili się punktami z zespołem z Torunia, bezbramkowo remisując.

Awans w tabeli

Z remisu w Toruniu zadowolona musi być Olimpia Grudziądz, która swoje spotkanie wygrała. Ekipa ta pojechała na trudny mecz do Łęcznej, aby rywalizować o punkty z Górnikiem. Przez prawie godzinę utrzymywał się bezbramkowy remis, jednak wtedy goście rozwiązali worek z bramkami. Najpierw na listę strzelców wpisał się Papikjan, a chwilę później Ciechanowski. W 78. minucie na 3:0 dla gości podwyższył Kita, dzięki czemu byli oni już pewni zwycięstwa. Honorowe trafienie dla Górnika zaliczył zawodnik rywala, Witasik, który strzelił bramkę samobójczą. Dzięki tej wygranej Olimpia wskoczyła na drugie miejsce w tabeli i w dodatku traci już tylko jeden punkt do lidera z Tarnobrzegu. Górnik jest natomiast siódmy i od czterech meczów nie wygrał.

Wysoka wygrana

Najwyższe zwycięstwo w tej serii spotkań odniósł Ruch Chorzów, który grał w meczu z wyjazdowym z Rozwojem Katowice. Spotkanie to rozegrane zostało jednak w Chorzowie na stadionie miejskim. Do przerwy Ruch prowadził po golu Bartolewskiego, a w drugiej połowie dorzucił jeszcze dwie bramki. Ich autorami byli Duriska i Balicki. Dzięki wygranej Ruch kontynuuje serię dwóch zwycięstw z rzędu i zarazem czterech kolejnych meczów bez porażki. Po raz kolejny przegrała Skra Częstochowa. Tym razem zespół ten grał w Pruszkowie ze Zniczem i już do przerwy przegrywał 0:2 po golach Długołęckiego i Tarnowskiego. W drugiej połowie kontaktowe trafienie zaliczył Buławski, jednak tylko na tyle było stać tego dnia Skrę.